Sierżant sztabowy Kamil Szmyd – na co dzień pełniący służbę w placówce Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych – wywalczył trzecie miejsce na dystansie 100 m stylem dowolnym. Funkcjonariusz zamknął podium z czasem pozwalającym wyprzedzić większość rywali z jednostek straży granicznej, policji i straży pożarnej.
Jeszcze bliżej złota był plutonowy Dawid Rapczon z PSG Korczowa. Specjalista od sprintów grzbietowych uzyskał drugą lokatę na 50 m stylem grzbietowym, ustępując jedynie reprezentantowi gospodarzy.
Obaj zawodnicy potwierdzili, że systematyczny trening łączony ze służbą w wymagającym bieszczadzkim terenie daje wymierne efekty”
– podkreśla Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Brąz w sztafecie dzięki zespołowej współpracy
Po startach indywidualnych bieszczadzcy funkcjonariusze dołączyli do kolegów z innych oddziałów Straży Granicznej. W składzie ogólnopolskiej reprezentacji formacji wywalczyli brązowy medal w sztafecie 4 × 50 m stylem dowolnym.
Fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej
Zawody ku pamięci kom. Wacława Lejko
Komisarz Wacław Lejko był przykładem człowieka, który doskonale połączył pasję ze służbą. Tak służba, jak i jego pasja były zajęciami niebezpiecznymi. Wielokrotnie bił rekordy, ale wy też bijecie rekordy również w codziennej służbie. Każdy z was ma duszę sportowca i wie, co znaczy wygrywać z własnymi słabościami. Zgromadziliśmy się tutaj, aby uczcić pamięć silnego człowieka i nigdy nie zapomnieć o jego odwadze. Odwagą wykazujecie się wszyscy, nie tylko służba kontrterrorystyczna, ale wszystkie służby mundurowe, którzy na co dzień narażacie swoje życie i zdrowie. Te zawody są ważnym wydarzeniem podkreślającym znamienitą osobę kom. Wacława Lejko. Spotykamy się, by walczyć o zwycięstwo, ale też po to, by się integrować
– powiedział podczas wydarzenia nadinspektor Roman Kuster, zastępca komendanta głównego policji.
Komentarze (0)