Prace związane z udostępnieniem nowego obiektu na Połoninie Wetlińskiej zmierzają do końca. „Musimy uzyskać wymagane prawem zgody, między innymi pozwolenie na użytkowanie obiektu" – informuje Ryszard Prędki, dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Trwająca od ponad dwóch lat inwestycja wzbudza ogromne zainteresowanie. W związku z tym pracownicy parku postanowili odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania.
Jakie funkcje będzie pełnił obiekt?
Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody zasadniczym celem funkcjonowania parku narodowego oprócz ochrony przyrody jest udostępnianie turystyczne i edukacja przyrodnicza. Obiekt będzie w pierwszej kolejności służył turystom, jako miejsce dziennego wypoczynku i schronienia na wypadek np. załamania pogody. Dodatkowo, będzie można tu nabyć pamiątki, napić się kawy, herbaty, obejrzeć materiały multimedialne o BdPN. Na górnej kondygnacji udostępnimy również z czasem tak zwaną „podłogę” dla osób które zaplanowały dłuższą wędrówkę głównym szlakiem beskidzkim. Tak się dzieje w wielu tego typu obiektach w Karpatach. Nie jest prawdą, iż obiekt będzie służył wyłącznie celom naukowym. Osoby prowadzące badania naukowe mają swoją podstawową bazę w Wołosatem.
Jakie technologie zastosowano w obiekcie?
Przede wszystkim będzie można skorzystać z toalet do których wejście będzie z zewnątrz obiektu, przewidziano również toaletę dla osób niepełnosprawnych. Działa już mechaniczno-biologiczna oczyszczalnia ścieków. Woda w obiekcie pochodzi z dwóch źródeł, ta dla celów konsumpcyjnych jest dowożona w specjalnych atestowanych zbiornikach i przelewana do podobnych na parterze obiektu. Jej zdatność do użytku została potwierdzona przez służby sanitarne. Woda opadowa jest gromadzona w specjalnych zbiornikach i posłuży do celów sanitarnych. Do obiektu została doprowadzona energia elektryczna dzięki inwestycji PGE (kabel podziemny). Było to bardzo istotne zadanie dla, między innymi zapewnienia zasilania łączności w celach ratowniczych, łączności mobilnej i trwałości pracy urządzeń wewnątrz obiektu.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Kim był Tadeusz Góra? Jego wizerunek możemy zobaczyć na deskalu Arkadiusza Andrejkowa w Bezmiechowej
Będziemy również wykorzystywać tutaj energię solarną (panele fotowoltaiczne). Panele ze względu na obciążenia dachu przez lód oraz zagrożenie od wyładowań elektrycznych ulokowaliśmy bezpośrednio na gruncie i ogrodziliśmy
- mówią pracownicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
[Best_Wordpress_Gallery id="792" gal_title="Nowy obiekt na Połoninie Wetlińskiej"]
Kto jeszcze będzie korzystał z tego miejsca?
Przede wszystkim Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które ma w obiekcie wydzielone dwa pomieszczenia – stróżówkę oraz magazyn na sprzęt ratowniczy. GOPR również serwisuje system łączności Państwowego Ratownictwa Medycznego, którego elementem jest serwerownia oraz anteny na grzbiecie. Park wynajął własny maszt dla operatorów sieci komórkowych w celu poprawy łączności w wyższych położeniach górskich. Kto skorzystał z zagranicznych operatorów, ten wie, że jest to bardzo ważne, również ze względów na zapewnienie bezpieczeństwa w górach. Jednocześnie dbając o ochronę naturalnego krajobrazu unikamy w tej sposób dodatkowych masztów na terenie parku. Przy schronie działa również Posterunek Meteorologiczny Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, dla którego funkcjonowania park użycza grunt. Na terenie BdPN są jeszcze 3 tego typu punkty pomiarowe.Schron będzie również pełnił rolę bazy dla straży parku, która dyżuruje w obrębie Połoniny Wetlińskiej w czasie trwania sezonu turystycznego praktycznie codziennie.
Dlaczego teren dookoła schronu tak obecnie wygląda?
Tu niestety musimy wrócić do przeszłości. W schronie nie było wcześniej segregacji odpadów, ani nawet chęci ich usuwania, dlatego w czasie prac ziemnych związanych z budową piwnic i tarasów odsłonięto nagromadzone tam śmieci, niektóre całkiem sporych rozmiarów. Własnym nakładem sił i środków – również wolontariuszy – usunięto już ponad 500 metrów sześciennych odpadków stałych. Miejsce po śmieciach wymagało zagospodarowania, teren się znacznie obniżył w tym miejscach.
- ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ekoterror w Bieszczadach. Zastawili na leśników pułapkę. „Takie działanie mogło doprowadzić do ogromnej tragedii”
Postanowiliśmy wykonać dwa tarasy widokowe z ławami od strony południowej. Po stronie północnej wykonaliśmy taras widokowy, który wyposażymy w panoramę widokową z opisem szczytów. Punkt widokowy i panorama powstanie również przed schroniskiem od strony wschodniej, gdyż tam ulokowano niezbędną infrastrukturę technologiczną, która nieco krajobraz przesłania, ale celowo jest w jednym miejscu, a nie rozproszona
- dodają.
Teren jest obecnie regenerowany poprzez wyrównanie terenu, wyłożenie skoszonych roślinności trawiastej z nasionami roślin typowych dla połonin. Dodatkowo, takie miejsca przykrywane są biodegradowalnymi matami.
Co się stało z toaletą?
Toaleta została rozebrana, a w jej miejscu powstał taras widokowy z panoramą szczytów. Nowe sanitariaty ulokowano w części wschodniej budynku.
Kiedy przebieg szlaków na Połoninie Wetlińskiej wróci dla starego porządku?
To zależy od tego kiedy uda się poprawić stan szlaku łącznikowego – żółtego, który jest jednocześnie: drogą leśną w leśnictwie Osada, drogą ratowniczą i trasą przeciw pożarową. Park podpisał umowę 2 sierpnia bieżącego roku, między innymi na wykonanie remontów wybranych odcinków szlaków z Generalną Dyrekcją Lasów Państwowych (środki Funduszu Leśnego), w tym też trasy.
Jak tylko wykonamy brukowanie naturalnym kamieniem wybranych miejsc i utworzymy system odprowadzający wodę ze szlaku wszystko wróci do normy – zapewne w październiku
- kontynuują pracownicy.
Czy Bieszczadzki Park Narodowy wydzierżawi ten obiekt?
BdPN zatrudnił już osobę, która wykonuje obowiązki administratora tego obiektu w ramach umowy o pracę. Zadaniem tej osoby będzie na miejscu dbanie o prawidłowe funkcjonowanie schronu, z codzienną pomocą straży parku. Obiekt nie będzie przeznaczony do wydzierżawienia w okresie trwałości projektu w ramach RPO.