Piątek okazał się bardzo niespokojnym dniem w powiecie leskim. Strażacy wyjeżdżali do pożaru traw i wypadku drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych. Do groźnego zdarzenia doszło również w godzinach nocnych, gdzie służby ratunkowe zadysponowano do pożaru stodoły w miejscowości Myczkowce.
Przed godziną 23:00 w jednym z pustostanów w miejscowości Myczkowce wybuchł pożar. Na miejsce od razu zadysponowano strażaków z Leska, Myczkowiec, Uherzec Mineralnych, Polańczyka i Średniej Wsi – łącznie 9 zastępów. Ogień szybko objął całą konstrukcję budynku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Aktualnie sprawę bada policja, która wyjaśni okoliczności tego zdarzenia.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Na przystanku autobusowym w Żłobku znaleziono karton z małymi kociętami. Zwierzęta były chore i wycieńczone
Niespokojny dzień w powiecie leskim
Wczorajszego dnia niebezpiecznie było także w miejscowości Rybne, gdzie doszło do pożaru traw. Przez blisko dwie godziny z ogniem walczyli strażacy z Leska, Polańczyka i Bukowca.Przed godziną 16:00 służby ratunkowe ponownie zostały wezwane. Tym razem do wypadku drogowego w Uhercach Mineralnych. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pojazdów osobowych, cztery osoby, w tym 13-letni chłopiec zostali poszkodowani. Z najnowszych informacji wynika, że 74-letni kierowca Volkswagena, mieszkaniec powiatu leskiego, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z nadjeżdżającym Audi. Najpoważniej poszkodowany został najmłodszy uczestnik wypadku. Chłopca śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano do szpitala w Krakowie.
Zdjęcie główne: OSP KSRG Uherce Mineralne