reklama
reklama

Na otwarcie sezonu narciarskiego w Bieszczadach trzeba poczekać. Plany zostały pokrzyżowane

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook/ustrzyki-narty.pl

Na otwarcie sezonu narciarskiego w Bieszczadach trzeba poczekać. Plany zostały pokrzyżowane - Zdjęcie główne

Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych | foto Facebook/ustrzyki-narty.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościNadzieje na rozpoczęcie sezonu zimowego w Bieszczadach w ten weekend legły w gruzach z powodu niesprzyjającej aury. Mimo przygotowań stacji narciarskich i obiecujących warunków sprzed tygodnia, dodatnie temperatury i opady deszczu zmusiły właścicieli ośrodka Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych do odłożenia inauguracji sezonu.
reklama

Kilka dni mroźnej pogody i opady śniegu w połowie grudnia dały mieszkańcom i turystom nadzieję na otwarcie sezonu narciarskiego. Stacje w Bieszczadach rozpoczęły intensywne sztuczne naśnieżanie, by wesprzeć naturę, a infrastruktura była gotowa na przyjęcie pierwszych narciarzy. Optymizm udzielił się przede wszystkim ośrodkowi narciarskiemu Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych, który jako pierwszy ogłosił oficjalne otwarcie sezonu na sobotę, 21 grudnia. Oczekiwano, że narciarze i snowboardziści skorzystają z przygotowanych tras.

reklama

Jednak warunki pogodowe okazały się nieprzewidywalne. Po chłodnych dniach przyszło ocieplenie – temperatury wzrosły nawet do 6 stopni Celsjusza, a opady deszczu w poniedziałek i wtorek dodatkowo pogorszyły sytuację. Kolejne dni przyniosły słońce, które przyczyniło się do topnienia pokrywy śnieżnej, uniemożliwiając rozpoczęcie sezonu.

Komunikat stacji Gromadzyń

W czwartek ośrodek narciarski Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych wydał komunikat, w którym poinformował o przesunięciu otwarcia sezonu.

Z przyczyn od nas niezależnych, jesteśmy zmuszeni przełożyć otwarcie sezonu 2024/2025 na Stacji Narciarskiej Gromadzyń. Prosimy o śledzenie komunikatów, w których będziemy na bieżąco informować o sytuacji i terminie otwarcia

reklama

– czytamy w komunikacie.

Choć decyzja była nieunikniona, jest dużym rozczarowaniem zarówno dla właścicieli, jak i turystów, którzy planowali świąteczny wypoczynek na stoku. Mimo to ośrodek zachęca do odwiedzin Karczmy u Gały, która zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami otworzy swoje podwoje w najbliższą sobotę.

Wyzwania i nadzieje bieszczadzkich wyciągów

Bieszczadzkie ośrodki narciarskie od lat zmagają się z wyzwaniami związanymi z pogodą. Globalne ocieplenie i coraz krótsze zimy sprawiają, że warunki naturalne stają się coraz mniej przewidywalne. Właściciele stacji inwestują w technologie sztucznego naśnieżania, ale i one nie są wystarczające, gdy brakuje mrozu potrzebnego do utrzymania śniegu na stokach.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo