Na Jeziorze Solińskim i Myczkowieckim ponownie obowiązywać będzie strefa ciszy. Rada Powiatu Leskiego podczas wczorajszych obrad podjęła decyzję o wprowadzeniu zakazu używania jednostek pływających napędzanych silnikami spalinowymi.
Jezioro strefą ciszy
Rada Powiatu Leskiego podjęła wczoraj uchwałę, która zakazuje używania jednostek pływających napędzanych silnikami spalinowymi na jeziorach Solińskim i Myczkowieckim. Zakaz nie będzie dotyczył jednostek Policji, Straży Pożarnej, Państwowej i Społecznej Straży Rybackiej, wodnych służb ratowniczych, a także innych służb w trakcie czynności zapewniających bezpieczeństwo użytkownikom jeziora podczas zawodów, regat i imprez związanych ze sportami wodnymi. Ponadto radny Krzysztof Pecka złożył wniosek formalny, dzięki któremu udało się wydłużyć okres używania silników spalinowych przez statki pasażerskie do 2030 roku. Pierwotnie obowiązywał on do 2025 roku. "Mam nadzieję, że uchwała w takiej wersji nie zostanie uchylona przez wojewodę" - komentuje radny.
Zniesienie strefy ciszy przez NSA
Od lat Zalew Soliński objęty był strefą ciszy, co wiązało się z zakazem używania silników spalinowych. Niestety, w ostatnim czasie Naczelny Sąd Administracyjny uchylił uchwałę Rady Powiatu Leskiego w tej sprawie, a sytuację momentalnie wykorzystali motorowodniacy.
Liczba jednostek, które mogły pływać po jeziorze była ograniczona do 12. Ta sytuacja nie spodobała się jednemu z lokalnych przedsiębiorców, który chciał przewozić turystów łodzią o napędzie spalinowym. W związku z tą sytuacją zaskarżył uchwałę rady powiatu leskiego i domagał się równego dostępu do działalności gospodarczej. Po jej uchyleniu, na tafli jeziora pojawiło się mnóstwo skuterów wodnych i motorówek. Młodzi ludzie niejako czekali na ten moment.
Jednostki o napędzie spalinowym stanowiły zagrożenie dla środowiska
Zbiorniki soliński i myczkowiecki stanowią fundament rozwoju turystyki nie tylko lokalnie, ale również w skali regionalnej, pełniąc funkcję nie tylko rekreacyjną, ale również rezerwuarów wody pitnej dla mieszkańców, turystów i kuracjuszy odwiedzających Bieszczady. Priorytetem władz gminy Solina jest cały czas zapewnienie odpowiedniej jakości wód jezior. W tym celu konieczne jest konsekwentne podejmowanie szeregu skoordynowanych działań, które będą zapobiegać i eliminować negatywne oddziaływanie na środowisko naturalne.
Korzystanie z wód Jeziora Solińskiego i Myczkowieckiego przez jednostki o napędzie spalinowym niesie za sobą duże zagrożenie zanieczyszczenia substancjami ropopochodnymi, a z uwagi na skład chemiczny paliwa i właściwości toksyczne tych substancji stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia.