reklama

Na co dzień to spokojna rzeka w Bieszczadach. Uznano ją za jedną z najniebezpieczniejszych

Opublikowano:
Autor:

Na co dzień to spokojna rzeka w Bieszczadach. Uznano ją za jedną z najniebezpieczniejszych - Zdjęcie główne
Autor: Kamil Mielnikiewicz | Opis: Rzeka Strwiąż
Zobacz
galerię
16
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościNa co dzień nie zwraca większej uwagi. Spokojnie przepływa przez Ustrzyki Dolne i okoliczne miejscowości, wpisując się w miejsko-wiejski krajobraz. Jednak dane naukowe pokazują, że Strwiąż – choć z pozoru niepozorny – należy do najbardziej niebezpiecznych rzek w Polsce pod względem zagrożenia powodziowego.
reklama

Strwiąż sprawia wrażenie niewielkiej, lokalnej rzeki, która jedynie towarzyszy codziennemu życiu miasta. W normalnych warunkach hydrologicznych jej koryto nie budzi niepokoju. Historia oraz badania naukowe dowodzą jednak, że właśnie takie rzeki – małe, szybko reagujące na opady – mogą w krótkim czasie stać się poważnym zagrożeniem.

Doświadczenia z przeszłości wielokrotnie pokazały, że w sytuacjach intensywnych opadów deszczu Strwiąż potrafi gwałtownie przybierać. Szczególnie niebezpieczne są rzeki przepływające przez tereny zurbanizowane, gdzie woda nie ma naturalnej przestrzeni do rozlania się i odpływu.

Najwyższe zagrożenie powodziowe w Polsce

W 2024 roku naukowcy z Komitetu Gospodarki Wodnej Polskiej Akademii Nauk, analizując dane hydrologiczne obejmujące ponad 70 lat obserwacji, wskazali Strwiąż jako rzekę o najwyższym zagrożeniu powodziowym w Polsce. Analiza dotyczyła profilu wodowskazowego w miejscowości Krościenko, niedalko Ustrzyk Dolnych. Jak podkreślają badacze, każda rzeka – z różnych przyczyn – może stanowić istotne zagrożenie powodziowe dla terenów położonych w jej sąsiedztwie. W przypadku obszarów górskich szczególnie groźne są powodzie opadowe. Intensywne, krótkotrwałe deszcze oraz gwałtowne roztopy sprawiają, że woda spływa bardzo szybko, nie znajdując miejsca na naturalne rozproszenie.

reklama

 

Kluczowym czynnikiem wpływającym na poziom zagrożenia jest wielkość zlewni. Jak wyjaśnia profesor Artur Magnuszewski, rzeki o niewielkich zlewniach charakteryzują się wyższym wskaźnikiem potencjału powodziowego. Strwiąż ma zlewnię o powierzchni zaledwie 194 kilometrów kwadratowych, co czyni ją szczególnie podatną na gwałtowne wzrosty stanów wody.

Długoterminowe dane hydrologiczne umożliwiły naukowcom stworzenie precyzyjnych analiz i wyliczeń, na podstawie których opracowano wskaźniki zagrożenia powodziowego dla rzek w całej Polsce. W tym zestawieniu Strwiąż znalazła się na niechlubnym pierwszym miejscu.

Rzeka wyjątkowa na mapie Polski

Strwiąż jest rzeką położoną w południowo-wschodniej Polsce i zachodniej Ukrainie. Należy do dorzecza Dniestru, a tym samym do zlewiska Morza Czarnego. Ma 94 kilometry długości, a powierzchnia jej całej zlewni wynosi 955 kilometrów kwadratowych, z czego 194 kilometry kwadratowe znajdują się na terenie Polski.

reklama

 

Swoje źródła Strwiąż ma w okolicach Ustrzyk Dolnych, pod szczytem Małego Króla. W tym rejonie wyznaczono ścieżkę przyrodniczą „U źródeł Strwiąża”, która przybliża charakter i znaczenie rzeki. Przez Polskę przepływa jedynie początkowy, 13-kilometrowy odcinek Strwiąża. Po przekroczeniu granicy rzeka kieruje się na północny wschód, w rejonie Sambora przyjmuje swój największy dopływ – Błażiwkę, następnie skręca na południowy wschód i w okolicy wsi Dołobów uchodzi do Dniestru.

Strwiąż jest najważniejszą rzeką przepływającą przez Ustrzyki Dolne. Jej wyjątkowość polega na tym, że jako dopływ Dniestru należy do zlewiska Morza Czarnego. Choć bywa określana jako jedyna taka rzeka w obecnych granicach Polski, nie jest to do końca prawdą, do Dniestru uchodzi również Mszanka, przepływająca przez gminę Czarna.

reklama

Strwiąż to nie tylko rzeka o dużym potencjale powodziowym, ale również cenny ekosystem. W jej wodach występują chronione gatunki ryb, w tym minóg ukraiński. W polskich Karpatach jego obecność stwierdzono wyłącznie w Strwiążu oraz jego dopływach – Stebniku i Jasieńce. W polskim odcinku rzeki występuje łącznie pięć gatunków ryb objętych ochroną: oprócz minoga ukraińskiego są to piekielnica, koza złotawa, głowacz pręgopłetwy oraz śliz. Świadczy to o wysokiej wartości przyrodniczej rzeki, która – mimo zagrożeń – pozostaje ważnym elementem lokalnego środowiska naturalnego.

reklama

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo