Niedziela 1 czerwca 2025 roku upłynęła pod znakiem II tury wyborów prezydenckich. W rywalizacji o urząd głowy państwa udział wzięli Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski. W wyniku głosowania zwyciężył Karol Nawrocki. Mimo że oficjalne wyniki zostały już podane do publicznej wiadomości, statystyki dotyczące frekwencji pozostają istotnym źródłem wiedzy o zaangażowaniu obywateli.
W skali całego województwa podkarpackiego frekwencja wyborcza wyniosła 69,46%. Wynik ten mieści się w górnym zakresie średniej krajowej, a w niektórych rejonach Bieszczadów przekroczono go znacznie. Warto zatem przyjrzeć się bliżej, jak wyglądała aktywność wyborcza w poszczególnych gminach powiatów leskiego i bieszczadzkiego.
Powiat leski: Cisna i Solina na prowadzeniu
Na terenie powiatu leskiego frekwencja wyniosła 68,93%, co jest wynikiem nieznacznie niższym niż średnia wojewódzka, ale znacznie wyższym niż w powiecie bieszczadzkim (63,05%). W obrębie pięciu gmin tego powiatu widać wyraźne różnice w poziomie zaangażowania mieszkańców. Najwyższą frekwencję w całym rejonie bieszczadzkim odnotowano w gminie Cisna, gdzie do urn poszło 79,11% uprawnionych. To wynik zdecydowanie ponadregionalny – głos oddało tam 1583 z 2001 osób uprawnionych do głosowania. Równie wysoki wskaźnik frekwencji zanotowano w gminie Solina, gdzie do urn poszło 75,52% wyborców. Spośród 5461 osób uprawnionych do głosowania, ważne karty wyborcze oddało 4124 mieszkańców. Jest to drugi najwyższy wynik w regionie.Pozostałe gminy powiatu leskiego odnotowały niższą, choć nadal istotną frekwencję:
- Lesko – 65,74% (8416 uprawnionych, 5533 karty ważne),
- Baligród – 65,14% (2493 uprawnionych, 1624 karty ważne),
- Olszanica – 63,98% (4042 uprawnionych, 2586 karty ważne).
Powiat bieszczadzki: niższa frekwencja, ale bez obojętności
Na terenie powiatu bieszczadzkiego, w skład, którego wchodzą trzy gminy, średnia frekwencja wyniosła 63,05%, a więc mniej niż w powiecie sąsiednim. W żadnej z gmin tego powiatu nie przekroczono progu 66%, jednak i tutaj można zauważyć różnice. Największy udział w głosowaniu zanotowano w gminie Lutowiska – 65,80%. Na 1839 uprawnionych do głosowania mieszkańców, 1210 oddało ważne głosy. W gminie Czarna frekwencja wyniosła 63,84%, co przy 1831 osobach uprawnionych przełożyło się na 1169 ważnych kart wyborczych.Najniższy wynik w całym analizowanym regionie odnotowano w gminie Ustrzyki Dolne, gdzie frekwencja wyniosła 62,54%. Spośród 12 684 osób uprawnionych do głosowania, ważne głosy oddało 7933 mieszkańców.
Gmina Cisna jako przykład obywatelskiej mobilizacji
Na tle całego województwa szczególnie wyróżnia się gmina Cisna, która nie tylko osiągnęła najwyższą frekwencję w Bieszczadach, ale także wyraźnie przekroczyła średnią wojewódzką i krajową – to również najwyższy wynik frekwencyjny na Podkarpaciu. Wybory w tej gminie cieszyły się dużym zainteresowaniem, a dane pokazują jednoznacznie, że zaangażowanie mieszkańców nie było incydentalne. Warto dodać, że wysokie wskaźniki frekwencji są zazwyczaj efektem lokalnych działań informacyjnych, wysokiego poziomu świadomości obywatelskiej lub istotnych dla społeczności lokalnych kwestii politycznych.
Komentarze (0)