Drążenie tunelu na drodze ekspresowej S19 oficjalnie się rozpoczęło. Maszyna TBM, znana jako „Karpatka”, zaczęła tworzenie ponad 2-kilometrowej przeprawy pod wzgórzem Grochowiczna. Budowa drogi to przedsięwzięcie mające ogromne znaczenie dla regionu, bowiem w przyszłości można ona znacznie skrócić czas dojazdu w Bieszczady.
Szansa na nową jakość podróży w Bieszczady
Aktualnie w Bieszczady można dojechać wieloma drogami, jednak najpopularniejsza trasa prowadzi z okolic Rzeszowa, bowiem można tam zjechać z autostrady A4, a także bez problemu dojechać ze środkowej, wschodniej czy północnej części Polski. Od stolicy województwa podkarpackiego na teren powiatu leskiego i bieszczadzkiego prowadzą zarówno drogi krajowe, jak i wojewódzkie oraz powiatowe. Najczęściej podróżni, jadąc od Rzeszowa, wjeżdżają na drogę krajową nr 19. Następnie kierują się nią do Domaradza, gdzie skręcają na drogę wojewódzką nr 886 i kontynuują podróż do Brzozowa i dalej do Sanoka. Po przejechaniu obwodnicą miasta, wjeżdżają na drogę krajową nr 84, która prowadzi już w głąb Bieszczadów. Przejazd tą trasą bywa czasochłonny ze względu na natężenie ruchu i tereny zabudowane. W przyszłości jednak sytuacja ma ulec poprawie dzięki planowanej budowie nowej trasy ekspresowej S19 z węzłem w Miejscu Piastowym, co umożliwi znacznie szybszy i bardziej komfortowy dojazd do Sanoka, a stamtąd w Bieszczady.
Ważnym krokiem do pełnego wykorzystania potencjału nowej trasy i dalszego usprawnienia komunikacji w regionie jest budowa łącznika między S19 w Miejscu Piastowym a Sanokiem. W tej sprawie, w Urzędzie Miasta w Sanoku odbyło się spotkanie z posłem Bartoszem Romowiczem.
Drążenie tunelu ważnym krokiem w budowie drogi ekspresowej
Karpatka” to gigantyczna maszyna do drążenia tuneli, licząca 114 metrów długości i 15,16 metrów średnicy, o wadze 4400 ton. Posiada napęd hydrauliczno-elektryczny i 12 silników, każdy o mocy 1 megawata. Ważący 440 ton pierścień skrawający obraca się z prędkością do 2 obrotów na minutę oraz posiada 471 narzędzi służących do wiercenia. Maszyna przejdzie ponad 100 metrów poniżej szczytu wzgórza Grochowiczna. Czas potrzebny na wydrążenie jednej nawy tunelu to około 9 miesięcy (przy sprzyjających warunkach). Następnie maszyna w ciągu trzech miesięcy zostanie odwrócona i rozpocznie drążenie kolejnej nawy. Dzięki pracom, tunel o długości 2255 metrów powstanie z dwóch naw, połączonych 15 przejściami poprzecznymi oraz dodatkowym przejazdem awaryjnym. Każda z naw będzie miała po dwa pasy ruchu oraz pas awaryjny.Podczas próbnych pompowań w lipcu 2023 roku wykryto obecność metanu, co wymagało wstrzymania prac i wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń zgodnie z unijną dyrektywą ATEX. Maszyna TBM została wyposażona w system czujników wykrywających metan oraz zmodyfikowany system wentylacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.