reklama
reklama

Był aktorem w serialu „Wataha”. Niestety, zginął na froncie w Ukrainie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum prywatne Yakiv Tkachenko

Był aktorem w serialu „Wataha”. Niestety, zginął na froncie w Ukrainie - Zdjęcie główne

Jakiw Tkaczenko | foto Archiwum prywatne Yakiv Tkachenko

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościJakiw Tkaczenko, ukraiński aktor, który zyskał popularność także w Polsce dzięki roli w serialu „Wataha” oraz filmowi Agnieszki Holland „Obywatel Jones”, zginął na froncie w Ukrainie. W marcu 2022 roku mieliśmy okazję przeprowadzić z nim wywiad, w którym opowiadał o swojej decyzji, by dołączyć do obrony terytorialnej. Jak podaje serwis Ukraińska Prawda, 45-letni artysta zginął podczas walk w obwodzie donieckim.
reklama

Tkaczenko był jednym z najbardziej utalentowanych aktorów Ukrainy. W Polsce zapisał się w pamięci widzów dzięki występom w serialu „Wataha” oraz w filmie Agnieszki Holland „Obywatel Jones”. W Ukrainie jego dorobek obejmuje role w takich produkcjach jak „Czerwony”, „Dovbush. Tajemnica czarnych gór” czy „Lalibela”.

O śmierci aktora poinformował reżyser Oles Sanin, który we wzruszającym wpisie wspomniał:

Był jednym z najbardziej utalentowanych aktorów na Ukrainie. Prawdziwy rycerz, prawdziwy przyjaciel. Składam najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Jakiwa. Sława bohaterom.

Do końca wierny ojczyźnie

reklama

Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku, Jakiw Tkaczenko dołączył do jednostki obrony terytorialnej w Dnieprze. Mimo dwukrotnego zranienia na froncie, artysta nie poddawał się i deklarował, że pozostanie w wojsku do końca wojny. Jego ostatnie walki miały miejsce w obwodzie donieckim – jednym z najtrudniejszych odcinków frontu.

Tkaczenko był nie tylko aktorem, ale i prawdziwym bohaterem dla swojego kraju. Jak wspomina Alla Samoylenko, reżyserka castingów, na swoim Facebooku:

Taki filmowy, taki utalentowany. Skarb. Człowiek złoto. Moja wielka aktorska miłość i duma.

Bohater i artysta – pamięć o Jakiwie Tkaczence

Śmierć Jakiwa Tkaczenki to ogromna strata dla świata kultury oraz jego rodziny i przyjaciół. Jego niezapomniane role i heroiczna postawa na froncie pozostaną w pamięci widzów i mieszkańców Ukrainy na długo. Jak podkreślał w jednym z wywiadów, aktor do końca wierzył w zwycięstwo swojego kraju.

reklama

reklama
Artykuł pochodzi z portalu korsosanockie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo