Cały czas trwa sezon na zbieranie grzybów. Mimo że tegoroczny wysyp w Bieszczadach nie jest tak ogromny jak w roku ubiegły, to i tak wiele osób chwali się swoimi zbiorami w sieci. Czasami koszyki wyglądają naprawdę imponująco. Każdy zapalony grzybiarz chciałby zebrać jak najwięcej leśnych przysmaków, ale nie każdy wie, jak je prawidłowo traktować.
Wycinać grzyby nożykiem czy wyrywać?
Zanim jeszcze wyruszymy do lasu powinniśmy pamiętać, że grzybów nie należy trzymać w foliowych torebkach, w których zaczynają parować i zaparzać się. Dlatego w takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest koszyk wiklinowy. A jak zbierać grzyby? Wycinać nożykiem, wykręcać czy może na siłę wyrywać? To pytanie, które dla wielu jest zrozumiałe i wiadome, u innych zaś wzbudza zainteresowanie i ciekawość. Wszelkie wątpliwości postanowili wyjaśnić bieszczadzcy leśnicy z Nadleśnictwa Baligród: Kazimierz Nóżka i Marcin Scelina.
Prawda jest taka, że grzybom jest to obojętne, ponieważ owocnik jak dojrzeje obumiera, a później zagniwa. Ważne, by podczas grzybobrania pamiętać, że zrywamy tylko te, które nie są robaczywe. Jeżeli są, to zostawiamy je dla lasu
- mówi Marcin Scelina.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.