reklama

Dolina Osławy dostępniejsza i atrakcyjniejsza dla turystów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Nadleśnictwo Komańcza podjęło w ostatnim czasie działania mające na celu przybliżenie atrakcji doliny Osławy. Już wkrótce te malownicze okolice doczekają się nowych form zagospodarowania terenu, ułatwiających przemierzanie ich przez turystów.

Dolina Osławy

Dolina Osławy to teren o który zabiega wiele organizacji społecznych z terenu gminy Komańcza. Postulują oni przede wszystkim o turystyczne zagospodarowanie tych okolic, głównie poprzez przywrócenie ruchu na trasie dawnej kolejki. Niedawno leśnicy, samorządowcy i społecznicy przeprowadzili rekonesans, który pozwolił na zgromadzenie wielu pomysłów. Jan Mazur, zastępca dyrektora RDLP w Krośnie podkreślił, że priorytetowym zadaniem na ten moment jest odkrzaczenie torowiska kolejki na trasie z Duszatyna do Smolnika, by latem mogła służyć wędrowcom, a zimą narciarzom przemierzającym dolinę.

Ciuchcia nie jeździ już tędy prawie 30 lat, dlatego niezbędne będą też remonty mostów kolejkowych nad rzeką, bo one pozwalają przemierzać dolinę suchą nogą. W przyszłości miejscowa fundacja chce uruchomić tu przewozy pasażerskie drezynami - dodaje Jan Mazur.

Projekt ścieżki „Doliną Osławy”

Cały projekt ścieżki historyczno-przyrodniczej „Doliną Osławy” będzie wkrótce gotowy. Obejmuje on także budowę dużej wiaty turystycznej z piecem i kominem, kilku małych zadaszeń, montaż ław i stołów, ustawienie tablic informacyjnych, budowę mostków na potokach w ciągu szlaku do Jeziorek Duszatyńskich oraz parkingów w Mikowie i Duszatynie.

Największa atrakcja Doliny Osławy

Jak zauważa Edward Marszałek z RDLP w Krośnie, największą obecnie atrakcją tej doliny są Jeziorka Duszatyńskie, chronione w formie rezerwatu „Zwiezło”. 

Ciekawostką jest też rezerwat „Przełom Osławy pod Duszatynem”. Rzeka przeciskając się przez wąską dolinę, wykonuje tu niesamowity manewr, opływa wzgórze Łokieć meandrem długości 1,7 kilometra, by powrócić i zaledwie 120 metrów dalej zamknąć „omegę”. Ostaniec denudacyjny znajdujący się w jej wnętrzu wznosi się 50 metrów ponad dolinę rzeki, tworząc niemal wyizolowana wyspę - mówi.

Dolina Osławy ostoją Jerzego Harasymowicza

Dolinę Osławy upodobał sobie niegdyś Jerzy Harasymowicz – piewca gór, który z wykształcenia był leśnikiem. Bywał w Bieszczadach często, zwłaszcza nad Osławą, znajdując w tej dzikiej okolicy spokój i poetyckie natchnienie. Osławie, Komańczy i okolicy poświęcił wiele swych wierszy. Gdy w lipcu 1999 roku ciężko zachorował, znów odbył podróż w Bieszczady, gdzie korzystał z gościny leśników w Nadleśnictwie Komańcza. Spędził tu czas jakiś w osadzie leśnej w Mikowie. W 10. rocznicę śmierci piewcy Bieszczadów w Mikowie stanął głaz upamiętniający pobyt  Harasymowicza. Uroczyste jego odsłonięcie miało miejsce podczas imprezy kulturalnej „Harasymiada”.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE