![„Co by było, gdyby…”. W Ustrzykach Dolnych i Lesku odbyła się etiuda teatralna [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/galleries/4be900b9-6321-4363-9453-ffb252ef5188)
Kilka dni temu, w Ustrzykach Dolnych rozpoczęły się warsztaty teatralnemrealizowane w ramach Przestrzeni Sztuki, czyli projektu, którego operatorem po raz kolejny jest Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. „Co by było gdyby…/Superbohater” – bo taką nazwę nosi ten cykl poprowadził aktor, wykładowca, autor technik improwizacji, animator i organizator wydarzeń kulturalnych – Przemysław Buksiński.
Idea projektu „Co by było, gdyby…”
Projekt „Co by było, gdyby…”. Superbohater, bazuje przede wszystkim na idei angażowania społeczności lokalnej i współtworzenia nowej opowieści teatralnej poprzez czerpanie z doświadczeń życiowych uczestników warsztatów. To przestrzeń, w której historia i kreatywna twórczość spotkają się w jednym miejscu i czasie. Wśród uczestników przedsięwzięcia budowana jest spójna i niepowtarzalna opowieść, która następnie kończy się otwartym pokazem etiudy.reklama
Prace nad etiudą teatralną
Przemysław Buksiński wraz z Grażyną Kaznowską, młodzieżą z Ustrzyk Dolnych i Leska oraz Uniwersytetem Trzeciego Wieku pracowali przez kilka ostatnich dni nad scenariuszem etiudy teatralnej, która została przygotowana na podstawie dostępnych źródeł historycznych oraz marzeń uczestników. Myślą przewodnią spotkań było pytanie „A co by było gdyby rzeka Strwiąż i rzeka San, zamiast wpadać do Morza Czarnego i Bałtyku wpadały do Oceanu Spokojnego”.reklama
Etiuda powarsztatowa w Ustrzykach Dolnych i Lesku
Ostatnim etapem warsztatów był otwarty pokaz etiudy, który odbył się na deskach Ustrzyckiego Domu Kultury w Ustrzykach Dolnych i Bieszczadzkiego Domu Kultury w Lesku. W występie wzięły udział osoby, które wcieliły się między innymi w postać Balladyny z twórczości Juliusza Słowackiego, Doroty Rabczewskiej, zielarki czy Marysi opowiadającej historię z własnego życia. Wspaniała gra aktorska połączona z doskonałym scenariuszem i muzyką, sprawiła, że etiuda stworzyła pewną całość, która zdaniem Przemysława Buksińsiego miała wskrzesić we wszystkich taką myśl: „Co bym powiedział osobie, która jest dla mnie niejako wzorem, właśnie tym superbohaterem”.
Wszystkie historie, które zostały pokazane w etiudzie są autentyczne. Tworząc scenariusz trzeba było odpowiednio się do tego przygotować
reklama
– dodaje Przemysław Buksiński.
Z drugiej strony reżyser zwrócił uwagę, że projekt Przestrzenie Sztuki dotyczy też tego, by mówić o sobie jako o superbohaterach, gdyż każdy z nas jest tym bohaterem, mając swoją historię.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.