Na terenach Bieszczadów do dziś zachowało się wiele kapliczek i krzyży. Jeden z takich zabytów zlokalizowany jest w miejscowości Leszczowate. Ze względu na wzmocnienie krzyża upamiętniającego pańszczyznę przeprowadzono pracę konserwacyjne, które odbyły się w ramach projektu pt. „Piórem i pędzlem po Szlaku Zabytków Powiatu Bieszczadzkiego. Promocja turystyki bieszczadzkiej w oparciu o zabytki kultury materialnej mieszkańców regionu bieszczadzkiego”.
Tragiczne wydarzenia 1846 roku w Galicji spowodowały, że dwa lata później została na jej obszarze zniesiona pańszczyzna. Aby przypieczętować decyzję cesarza uradowani włościanie urządzali w swoich rodzinnych wsiach pogrzeby pańszczyzny.
Na terenach Bieszczadów oraz przylegających Pogórzy zachowały się różnorodne zwyczaje pozbywania się pańszczyzny, za uosobienie której uważano księgi powinności wobec dworu. Sporządzano trumnę, która mogła pomieścić te księgi, w których zapisane były rodzaje i ilości prac jakie każdy mieszkaniec wsi miał wykonać na rzecz miejscowego majątku ziemskiego. Urządzano pogrzeb, którego kondukt zwykle wyruszał spod świątyni.
Często za miejsce pochówku wybierano najbliższe sąsiedztwo domostwa zamieszkanego przez rodzinę, która miała odrabiać pańszczyznę w dniu jej zniesienia. Czasami też kondukt udawał się na skraj wsi, gdzie w okolicach ostatnich jej zabudowań zakopywano pańszczyznę.
W niektórych wsiach kondukt docierał na cmentarz, a na grobie pochowanej pańszczyzny stawiano nagrobek ze stosownym napisem. Miało też miejsce zakopywanie wraz z trumnami atrybutów związanych z pańszczyzną. W miejscach pochówków stawiano krzyże, kapliczki lub sadzono drzewo.
Rok 1848 zapisał się zatem w historii Bieszczadów i okolic wydarzeniem, które miało olbrzymi wpływ na świadomość tutejszych mieszkańców, a miejsca te wryły się na trwałe w pamięć kolejnych pokoleń mieszkańców galicyjskich wsi.
Zadanie zostało zrealizowane przez Karpackie Stowarzyszenie Turystyczno – Kulturalne „Źródła Karpat” w Ustrzykach Dolnych.
źródło: Powiat Bieszczadzki