Policjanci szkolili się pod okiem ratowników z Bieszczadzkiego WOPR. Mogli również przećwiczyć wspólnie z żołnierzami z Krakowa symulowaną akcję odbijania zakładników z rąk terrorystów.
Szkolenie odbyło się w bazie Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polańczyku. Zorganizował je Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie oraz dowództwo Oddziału Prewencji Policji. W czasie ćwiczeń praktycznych korzystano z nowoczesnych łodzi, jakie są na wyposażeniu policyjnych stermotorzystów.
Policjanci wchodzący w skład Plutonu Wsparcia Taktycznego OPP poznali podstawy ratownictwa wodnego. Nauczyli się korzystać ze sprzętu ratowniczego i udzielać pomocy tonącemu.
A wszystko po to by sprawnie i skutecznie działać w sytuacjach kiedy zagrożone jest ludzkie życie. Mieli także szansę na wykonanie skoków do wody z płynącej łodzi i poznanie zasady desantu. To bardzo cenne umiejętności, bo często to policjanci jako pierwsi są na miejscu wypadku.
W szkoleniu brali tez udział żołnierze z Zakładu Pola Walki i Ratownictwa w Krakowie. Z ich udziałem przeprowadzono między innymi symulację odbijania zakładników, ćwiczono technikę wejścia na pokład statku, zatrzymywanie sprawców czy udzielanie pomocy poszkodowanym.
Ratownicy Bieszczadzkiego WOPR czuwali nad bezpieczeństwem uczestników szkolenia podczas działań w wodzie.