Najładniejszym dniem tego weekendu był piątek, który przyciągnął na szlaki górskie i nad brzegi Jeziora Solińskiego tłumy turystów. Pogoda była niemal wymarzona do górskich wędrówek. Nad wodą przyjezdni chętnie korzystali z usług i atrakcji oferowanych przez miejscowych przedsiębiorców – wypożyczali sprzęt wodny, odbywali rejsy statkiem spacerowym czy zatrzymywali się w barach by odpocząć i spożyć posiłek.
W sobotnie przedpołudnie pogoda również okazała się bardzo atrakcyjna. Solińskie plaże były niemal w całości zapełnione przez wypoczywających, jednak na trasach górskich nie było tylu wędrujących co zazwyczaj. Po południu, około godziny 15.30 doszło do załamania pogody. Momentalnie zerwał się bardzo silny wiatr, a na jeziorze pojawiły się fale. Dzięki czujności i szybkiej interwencji policjantów z Polańczyka i Bieszczadzkiego Wodnego Pogotowia Ratunkowego udało się doprowadzić bezpiecznie do brzegu mężczyznę z dzieckiem oraz mężczyznę, który wybrał się łodzią na ryby i przez silny wiatr i fale nie miał jak wrócić do przystani.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie cały czas apelują ostrożność i zachowanie zdrowego rozsądku podczas wypoczynku nad wodą. Korzystając ze sprzętu pływającego zakładajmy kamizelki ratunkowe, które są indywidualnym środkiem bezpieczeństwa.