Nie ma chyba osoby, która przy okazji przyjazdu w Bieszczady nie odwiedziła Soliny, czyli jednej z najpopularniejszych destynacji w południowo-wschodniej Polsce. Turyści przyjeżdżają tutaj, chociażby dla niesamowitych widoków, przejścia koroną zapory czy przejażdżki kolejką gondolową między stacją Plasza, a górą Jawor. W sezonie wakacyjnym w Solinie działa bardzo dużo knajp, istnieje możliwość przepłynięcia się statkiem spacerowym, wynajęcie rowerku wodnego, a przy kilkudziesięciu stoiskach można zakupić wiele pamiątek.
Wraz z połową listopada sezon turystyczny w Solinie kończy się, jednak mimo to otwartych pozostaje kilka restauracji, budek z serkami i pamiątkami. Dzieje się tak, gdyż wiele osób przyjeżdża tutaj również w miesiącach poza wakacyjnych. Tą niewielką miejscowość w powiecie leskim warto odwiedzić w zimie, kiedy zwykły śnieg potrafi stworzyć scenerię jak z bajki.