reklama

Zapomniana wieś w dolinie Caryńskiego [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Szlaki ścieżki bezdroża Nie każdy trafi do nieistniejącej już wsi u podnóża Połoniny Caryńskiej. A naprawdę warto
reklama

Mowa o wsi Caryńskie, położonej nad potokiem Caryński, pomiędzy Magurą Stuposiańską, a Połoniną Caryńską. Była to duża wieś z drewnianą cerkwią w trójdzielnej konstrukcji bojkowskiej i murowaną  kaplicą.

Cerkiew została zbudowano w 1775 roku.  Zaś kaplica (najpierw drewniana, potem murowana)  była miejscem kultu Jana Chrzciciela. W dzień odpustu gromadziło się tam nawet kilka tysięcy osób. Niestety te obiekty sakralne nie dotrwały do naszych czasów. Zostały tylko fundamenty cerkwii, resztki muru kaplicy i kilka nagrobków.


We wsi znajdowały się też aż cztery młyny. A miejscem spotkań była drewniana karczma. Mieszkańcy (przed woją było ich ok. 500) trudnili się hodowlą bydła, które wypasali na okolicznych łąkach. Karczowali też lasy pod nowe pastwiska.

Wieś przestała istnieć w 1946 roku, kiedy wszystkich mieszkańców wysiedlono na wschód (do ZSRR), a wiejskie zabudowania, młyny i obiekty sakralne zniszczono. Można co prawda jeszcze odnależć pozostałości dawnych domów pośód zdziczałych sadów, ale przyroda systematycznie je zakrywa.


Jak dojść do miejsca, gdzie kiedyś kwitło życie? Najlepiej z Dwernika udać się w kierunku Przełęczy Przysłup Caryński i dalej do pozostałości po wsi Caryńskie. Można też wędrówkę zacząć od Nasicznego. Do najciekawszych "pamiątek" po wsi zostały wytyczone szlaki i ścieżki.

Warto odwiedzić miejsce, gdzie kilkadziesiąt lat temu kwitło życie i zadumać się nad przemijaniem...

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE