Podczas niedzielnego meczu 6. kolejki Polskiej Hokej Ligi, Eetu Elo zdecydował się zablokować strzał sosnowieckiego zawodnika. To zagranie poniosło niestety fatalne skutki. Wczorajszego dnia napastnik STS-u Sanok przeszedł szczegółowe badania, które wykazały złamanie piątej kości śródstopia.
To niezbyt optymistyczna diagnoza
– mówi Marek Wojnarowski, lekarz klubowy Ciarko STS Sanok.
Według wstępnych diagnoz, 24-letniego Fina czeka około trzytygodniowa przerwa w treningach.
Stało się to gdy blokowałem strzał rywala, który strzelał z niebieskiej linii i dostałem mocno w łyżwę aż mnie ścięło z lodu. Od razu poczułem, że jest coś nie tak. Ale dopiero z rana mi bardzo spuchła stopa a popołudniowy rentgen wykazał że muszę teraz pauzować, na szczęście odbyło się bez gipsu
– mówi Eetu Elo.
Dla zespołu Marka Ziętary brak Eetu Elo to wielka strata. Fin z trzema bramki na koncie jest obecnie najlepszym strzelcem STS-u oraz najlepiej punktującym zawodnikiem.
źródło: STS Sanok