reklama

Zobacz jak robiły to nasze prababki. Zabłyśnij w Tłusty Czwartek!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Canva

Zobacz jak robiły to nasze prababki. Zabłyśnij w Tłusty Czwartek! - Zdjęcie główne

Faworki | foto Canva

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura sztuka tradycjaW świecie nowoczesnej kuchni coraz częściej poszukujemy inspiracji w tradycyjnych recepturach, które przenoszą nas w czasy prostoty i autentycznego smaku. Jednym z źródeł takich przepisów są dzieła Lucyny Ćwierczakiewiczowej, jednej z najbardziej znanych autorek książek kucharskich w Polsce XIX wieku. Jej książki, jak "365 obiadów za pięć złotych" czy "Jedyne praktyczne przepisy", do dziś stanowią skarbnicę wiedzy o tradycyjnej kuchni polskiej. Dziś przeniesiemy się w czasie i poznamy dwa klasyczne przepisy: na pączki oraz faworki.
reklama

Tłusty Czwartek – słodka tradycja

Tłusty Czwartek to jedno z najsłodszych świąt w polskim kalendarzu. Obchodzony w ostatni czwartek przed Wielkim Postem, związany jest z tradycją spożywania tłustych i kalorycznych potraw. Najpopularniejsze smakołyki tego dnia to oczywiście pączki i faworki. Historia tego święta sięga średniowiecza, kiedy to hucznie żegnano karnawał, zajadając się różnymi przysmakami. Do dziś Tłusty Czwartek jest okazją, by sięgnąć po tradycyjne receptury i zanurzyć się w smakach dawnych czasów.

Pączki Lucyny Ćwierczakiewiczowej

Pół kwartą mleka gorącego zaparzyć pół kwarty mąki i doskonale wyrobić, gdy przestygnie, wlać 4 łuty drożdży rozrobionych w kwartce mleka zimnego. Gdy to wyrośnie, wsypać pół funta cukru, 20 żółtek i 15 całych jaj, dla zapachu trochę gorzkich migdałów i sypać tyle mąki, aby ciasto było wolne. Następnie wyrabiać z godzinę, na wyrobieniu ciasta bowiem zależy dobroć pączków. Gdy dostatecznie wyrobione, dodać pół funta masła młodego, rozpuszczonego trochę. Gdy zaczyna ciasto dobrze rosnąć, wyrzucić lekko na stolnicę mąką posypaną, rozciągnąć ręką, dobrze nakładać konfiturami, których powinno być wiele i to bez syropu – nie inne jak wiśniowe, malinowe lub marmolada gęsta bardzo; zawijać jak pierogi, szklanką obrzynać, obsypać mąką i układać na sito w ciepłym miejscu.

reklama

Jak dobrze podrosną, rzucać na gorący szmalec wyrośniętą stroną, w czasie smażenia potrząsać rondlem. Próbowac kawałkiem ciasta, czy już szmalec gorący, gdyż takowy nigdy się nie zagotuje, choćby się spalił. Jeżeli ciasto rzucone rumieni się, to już dobre, jeżeli zaś blade, to jeszcze szmalec nie dosyć gorący. Po wyjęciu natychmiast cukrem obsypać i kłaść na bibułę żeby tłustość wyciągała.

Drugi sposób: 

Do półgarnca mąki, pół kwarty mleka i 4 łuty drożdży, gdy rozczyn, to jest kwarta mąki rozczyniona mlekiem i drożdżami wyrośnie, wtedy wziąść 20 żółtek, ubić dobrze, masła klarowanego półkwaterek. Cukru ćwierć funta, skórki cytrynowej obtartej na tarce, to wszystko wymieszawszy należycie z ciastem i z pozostałą mąką bić póty, póki od łyżki nie odstaje, potem postawić aby dobrze rosło, gdy zaczyna ciasto pękać, rozwałkować jak najprędzej na stolnicy, wyrzynać szklanką okrągłe krążki, czyli placuszki, na jedne kłaść konfitury, których powinno być wiele i to nie inne jak wiśniowe, malinowe lub marmolada gęsta bardzo, drugiemi przykrywać. Przycisnąć obie połowy do siebie, i znowu szklanką obrównać, obsypać mąką i układać na sito w ciepłym miejscu. Jak trochę podrosną, rzucać na gorący szmalec wyrośniętą stroną, w czasie smażenia potrząsać rondlem. Dalej jak wyżej. 

reklama

Faworki Lucyny Ćwierczakiewiczowej

Jeden i pół funta mąki, dwa łuty masła i cztery łuty cukru bardzo miałkiego, piętnaście żółtek i trzy całe jajka, kieliszek araku i łyżka śmietany lub śmietanki. Zagnieść razem, rozwałkować jak najcieniej, pokrajać kółkiem od pierożków w długie, ukośne paski i smażyć jak zwykle, próbując aby szmalec nie był zbyt gorący - bo by się faworki paliły. W czasie smażenie dokładać ciągle świeżego szmalcu, aby się nie przepalił i pilnować aby ogień nie był zbyt wielki lecz ciągle równy

reklama

Najważniejszym warunkiem dobroci faworków jest to, aby ani chwili nie leżały zrobione, ale wtedy gdy się wałkują, już szmalec powinien być gorący, a ciasto zupełnie wolne, żeby się ciągnęło, zaraz świeże rzucać na szmalec. Jeżeli trochę przeschną lub ciasto twarde, faworki będą złe. W szmalec włożyć jeden surowy obrany kartofel, który odbiera tłuszczowi jego właściwy niemiły zapach, lub wlać kieliszek spirytusu. W czasie smażenia dokładać ciągle świeżego szmalcu, aby nie był zbyt wielki, lecz ciągle równy. Wyjmując w tej chwili, póki gorące, posypywać cukrem z wanilją – bo gdy wystygną, cukier nie przylgnie. 

Drugi sposób równie dobry: cztery całe jaja, cztery żółtka ubić dobrze, wsypać łyżkę cukru, rozbić doskonale i w te ubite jaja wgnieść mąki ile się zagniecie, dodając dobrą łyżkę młodego masła i kieliszek araku, rozwałkować i smażyć jak wyżej.

reklama

Wskazówki dotyczące miar i wag

W dawnych przepisach stosowano jednostki, które dziś mogą być mniej znane. Oto ich przeliczenia:

Funt: ok. 0,45 kg (450 gramów)
Kwaterka: ok. 0,25 litra (250 ml)
Łut: ok. 12,6 grama
Półgarniec to mniej więcej 1,9 - 2 litry

Dlaczego warto wypróbować te przepisy?

Lucyna Ćwierczakiewiczowa zasłynęła ze swojej skrupulatności i praktycznego podejścia do gotowania. Jej przepisy łączą tradycję z precyzją, co czyni je niezawodnymi nawet dziś. Przygotowanie pączków czy faworków według jej wskazówek to prawdziwa podróż w czasie, pozwalająca poczuć smaki dawnej Polski.

Zapraszamy do wypróbowania tych klasycznych receptur i dzielenia się efektami swojej pracy w kuchni! Czy to na Tłusty Czwartek, czy w inny dzień – te wypieki z pewnością zachwycą Waszych bliskich.

Źródła: Lucyna Ćwierczakiewiczowa, "365 obiadów za pięć złotych", "Jedyne praktyczne przepisy"

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Portal wBieszczady.pl to źródło informacji o Bieszczadach – odkryj szlaki turystyczne, noclegi, atrakcje, kulturę i historię. Zaplanuj z nami swoją podróż. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama