Kolizja z udziałem zwierzęcia - co robić?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kolizja z udziałem zwierzęcia - co robić?  - Zdjęcie główne

zdj. Fanpage Straży Ochrony i Ratownictwa Zwierząt / Kolizja z udziałem dzika.

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacja turystyczna W czasie podróży nie trudno spotkać zwierzę na drodze. Zwłaszcza na terenach mocno zalesionych, jakim są Bieszczady lub wiejskich - gdzie wiele zwierząt domowych wychodzi poza teren gospodarstwa. Co robić w przypadku kolizji z udziałem zwierzęcia?

Spotkanie ze zwierzęciem na drodze jest w Bieszczadach bardzo prawdopodobne. Ma na to wpływ gęste zalesienie i obszary wiejskie. Spotkać możemy zwierzę dzikie lub domowe - często puszczane luzem przez gospodarzy. Albo też bezpańskie. 

 

Jak informuje Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt - Inspektorat w Sanoku - wiele jest przypadków porzucania zwierząt domowych przez właścicieli, zwłaszcza w okresie wakacyjnym lub świątecznym.

 

 

Konieczna pomoc

 

 

Niedopuszczalne jest odjechanie z miejsca zdarzenia i pozostawienie zwierzęcia na drodze. W pierwszej kolejności trzeba zabezpieczyć miejsce wypadku, a następnie udzielić zwierzęciu koniecznej pomocy i wezwać odpowiednie służby. 

 

"W przypadku dzikich zwierząt nie wolno ich przytulać czy głaskać, okazywać troski. Takie zachowanie jest dla nich bardzo stresujące i niebezpieczne." - mówi leśniczy z baligrodzkiego nadleśnictwa.

 

 

Po zabezpieczeniu miejsca najlepiej się skontaktować się z policją, aby ta powiadomiła Państwową Inspekcje Weterynaryjną oraz wskazała zakład leczniczy, z którym gmina ma umowę na interwencje w nagłych przypadkach. 

 

Kto płaci?

 

Jeśli sam zdecydujesz się na przewiezienie zwierzęcia do lecznicy, a spotkasz się z odmową przyjęcia zwierzęcia, wówczas również nalezy wezwać policję, która wskaże właściwy zakład. Weterynarz nie ma obowiązku przyjąć zwierzęcia z wypadku, jeśli nie ma podpisanej z gminą umowy. Podobnie ze względu na ewentualne choroby zakaźne zalecane jest też powiadomienie służb. 

 

Trzeba pamiętać, że zabierając zwierzę stajemy się jego opiekunem i ponosimy tego konsekwencje - również finansowe. 

 

 

Za szkody związane z udziałem w wypadkach zwierząt bezdomnych odpowiada gmina. Odpowiedzialność za zwierzęta dzikie leży po stronie kół łowieckich - to tam możesz dochodzić zwrotu kosztów.

 

 

Jeśli uda odnaleźć się właściciela zwierzęcia domowego, które biegało poza posesją bez nadzoru i było uczestnikiem kolizji, to on opłaca koszty wynikające ze zdarzenia.

 

 

Jaka kara?

 

 

Jeśli nie udzielisz pomocy zwierzęciu, grozi ci kara aresztu od 5 do 30 dni lub grzywny - nawet do 5.000 złotych. Możliwe że będziesz musiał wpłacić 1.000 złotych na cel związany z ochroną zwierząt. Kary te wynikają z ustawy o ochronie zdrowia zwierząt.

 

 

źródło: Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt - PSP

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE