„Białe złoto w Czarnej” – tak nazwaliśmy wystawę, która przez ostatnie miesiące gościła w Galerii Barak. Tytuł nie jest przypadkowy. Porcelana od dawna nosi miano białego złota – kruchego, a jednocześnie niezwykle cennego materiału, który od wieków fascynuje artystów, kolekcjonerów i zwykłych użytkowników domowych stołów.
Porcelanowa podróż. Z Wałbrzycha w Bieszczady
W Polsce jednym z najważniejszych ośrodków produkcji porcelany była przez lata Fabryka „Krzysztof” w Wałbrzychu. To właśnie stamtąd pochodzą formy, które stały się dla nas punktem wyjścia do twórczej przygody. Historia wałbrzyskiej manufaktury sięga 1831 roku, kiedy to Carl Krister założył pierwsze warsztaty produkujące porcelanę stołową i ozdobną. W ciągu XIX i XX wieku zakład rozwijał się dynamicznie, zdobywając renomę nie tylko w Polsce, ale i za granicą.Produkty „Krzysztofa” były symbolem elegancji i jakości – zdobiły polskie domy, trafiały do hoteli i restauracji, a także stawały się elementem tradycyjnych wypraw ślubnych. Współcześnie fabryka, choć borykała się z trudnościami, nadal pozostaje ważnym świadectwem kunsztu rzemieślniczego i kulturowego dziedzictwa regionu. Dla nas, twórców związanych z Galerią Barak w Czarnej, kontakt z formami pochodzącymi z tej fabryki stał się impulsem do nowej pracy artystycznej. Wzięliśmy te tradycyjne, niekiedy zapomniane kształty i zaczęliśmy je przetwarzać. Dodaliśmy własne szkliwa, eksperymentowaliśmy z kolorem, fakturą i formą.
Galeria Barak w Czarnej/fot. Agnieszka Skucińska
Z przedmiotów codziennego użytku zaczęły wyłaniać się obiekty artystyczne – niepowtarzalne, pełne ekspresji i oddechu miejsca, w którym powstały: Bieszczadów. W ten sposób tradycja spotkała się z nowoczesnością, a historia przemysłowej porcelany z Wałbrzycha nabrała nowego życia w bieszczadzkiej przestrzeni.
Finisaż z kiermaszem i herbatką
4 października 2025 roku o godzinie 16.00 zapraszamy na finisaż wystawy „Białe złoto w Czarnej”. To nie tylko okazja, by raz jeszcze zobaczyć nasze interpretacje porcelanowych form, ale także czas spotkania i wspólnego świętowania. W programie przewidzieliśmy wyprzedaż ceramiki i materiałów ceramicznych, kiermasz „cosiów i przydasiów”, prezentację prac warsztatowych, a także czytanie performatywne dokumentacji fabrycznej. Nie zabraknie też czegoś dla podniebienia – ciasteczek i herbatki, które dopełnią atmosfery domowego ciepła. Finisaż to zawsze moment szczególny – zamknięcie pewnego etapu, a zarazem otwarcie nowej przestrzeni do działania. Chcemy, by ten dzień był spotkaniem ludzi, którzy cenią sztukę, tradycję i wspólnotę, a porcelana niech połączy to, co minione, z tym, co dopiero nadchodzi. Serdecznie zapraszamy do Galerii Barak w Czarnej. Spotkajmy się przy porcelanie, przy sztuce i przy rozmowie – tak jak lubimy najbardziej.Autor: Róża Franczak
Galeria Barak w Czarnej/fot. Agnieszka Skucińska
Komentarze (0)