Przemierzając bieszczadzkie drogi warto zatrzymać się w Uhercach Mineralnych - miejscowości, która za sprawą drezyn rowerowych zasłynęła na całą Polskę.
Po atrakcyjnej podróżny na odcinku linii kolejowej 108, możemy udać się na kolejną wycieczkę - tym razem pieszą.
Wodospad rzeczny został utworzony na ławicy piaskowca obok małego osuwiska z odsłoną fliszu karpackiego i uchodzi za najszerszy w całym regionie. Szerokość uskoku wynosi około 38 metrów, a wysokość sięga prawie 3 metrów w zależności od stanu wody. Poniżej wodospadu możemy zaobserwować tak zwany „kociołek erozyjny”, czyli najgłębsze miejsce.
Po przeciwnej stronie skarpy znajduje się dzika plaża, która w okresie letnim przyciąga wiele osób chcących odpocząć w otoczeniu drzew i dźwięku wody. Wielką zaletą tego miejsce jest to, że oba brzegi mają płaską nawierzchnię wyłożoną kamykami. Woda jest tam płytka więc całkiem śmiało można zdjąć buty i zamoczyć nogi.
Gdzie rozpoczać wędrówkę?
Na szlak warto wejść obok kościoła w Uhercach Mineralnych, przemierzając początkowo drogę po asfaltowej nawierzchni obok restauracji Spichlerz, a następnie skręcając w lewo na szosę. Cały ten odcinek liczy około 1,5 km. Oczywiście, w okolice wodospadu możemy dotrzeć także samochodem, jednak spacer pozowali nam na zobaczenie wielu interesujących obiektów znajdujących się w tej miejscowości.