Strażnicy leśni współpracują z policjantami, którzy dzięki specjalistycznemu wyposażeniu – w tym quadom – mogą docierać do trudno dostępnych miejsc. Tereny Bieszczadów, szczególnie zimą, charakteryzują się zmiennymi warunkami pogodowymi, które dodatkowo utrudniają pracę służbom. Jednak dzięki mobilności i dobrej organizacji, funkcjonariusze skutecznie patrolują najbardziej zagrożone obszary. Kontrole przeprowadzane są zarówno w ciągu dnia, jak i nocą. Funkcjonariusze zwracają uwagę na wszelkie ślady działalności osób próbujących pozyskiwać materiały roślinne z lasów. Takie działania są nie tylko nielegalne, ale również szkodliwe dla ekosystemu – zwłaszcza w regionach o wyjątkowo cennej florze i faunie, takich jak Bieszczady.
Konsekwencje dla sprawców
Jak przekazuje Komenda Powiatowej Policji w Lesku, osoby przyłapane na nielegalnym pozyskiwaniu surowców muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi. W najlepszym wypadku grozi im mandat w wysokości 500 złotych, ale w poważniejszych przypadkach sprawa może trafić do sądu. Funkcjonariusze przypominają, że lasy są dobrem wspólnym, a ich ochrona leży w interesie wszystkich obywateli.Leśnicy i policjanci apelują, aby nie zbierać gałęzi drzew iglastych, mchu czy paproci na własną rękę. Tego typu działania naruszają naturalny porządek ekosystemu i mogą prowadzić do długotrwałych szkód w środowisku. Jednocześnie podkreślają, jak ważne jest pytanie o pochodzenie surowców w trakcie zakupu ozdób świątecznych. Świadomy wybór konsumenta to krok w stronę ochrony bieszczadzkiej przyrody.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.