Do zdarzenia doszło wieczorem, we wtorek 23 kwietnia, około godziny 21:00. Mieszkaniec Uherzec Mineralnych podróżujący przez Zagórz postanowił zatrzymać się i zabrać ze sobą autostopowicza, który – jak się później okazało – był nie tylko nietrzeźwy, ale również agresywny. Mężczyzna w trakcie jazdy do Leska zaczął kopać wnętrze pojazdu oraz zachowywać się w sposób niebezpieczny dla siebie i kierowcy.
W tej sytuacji podjęta została decyzja, by zamiast do miejsca docelowego, zawieźć pasażera wprost na Komendę Powiatową Policji w Lesku.
Zatrzymany bez kontaktu z rzeczywistością
Mężczyzna był tak nietrzeźwy, że kontakt z nim był znacznie utrudniony
– przekazali funkcjonariusze z leskiej komendy.
Po przewiezieniu na miejsce, policjantom udało się ustalić, że zatrzymany to 36-letni mieszkaniec Sochaczewa. Jak się dodatkowo okazało, był on osobą poszukiwaną w celu ustalenia miejsca pobytu. Co więcej, sam nie potrafił podać aktualnego adresu zamieszkania. Ze względu na swój stan, noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, gdzie trzeźwiał pod opieką funkcjonariuszy.
Dobra wola z ryzykiem
Przypadek ten pokazuje, że choć autostop pozostaje popularnym sposobem podróżowania, niesie ze sobą także pewne ryzyko. W wielu przypadkach podwózki kończą się uprzejmym podziękowaniem i miłą rozmową, jednak nie brakuje sytuacji, które wymagają interwencji służb porządkowych.Kierowca z Uherzec zachował się rozsądnie i odpowiedzialnie – zamiast eskalować konflikt, zdecydował się na szybkie działanie i bezpośrednie skierowanie sprawy na drogę formalną. Dzięki temu uniknięto poważniejszych konsekwencji i możliwego zagrożenia na drodze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.