„Rzeźnik 500”, czyli bieg po Głównym Szlaku Beskidzkim, stanowi realizację idei, która przez lata dojrzewała w umysłach organizatorów. Jak wspomina Mirosław Bieniecki, prezes Fundacji Bieg Rzeźnika, myśl o zinstytucjonalizowaniu wyzwania, jakim jest pokonanie GSB, zrodziła się, kiedy Leszek Rzeszótko najpierw sam, a potem z żoną, Marzeną Rzeszótko, przybiegli z Ustronia na Bieg Rzeźnika. Ten niezwykły wyczyn stał się inspiracją do stworzenia biegu, który łączy w sobie elementy przygody, sportu i szacunku dla dzikiej przyrody.
Proces przygotowania do tego wydarzenia nie był prosty. Prace nad pierwszymi zasadami rozpoczęły się już w 2010 roku, a nad ich ostateczną formą czuwał Piotr Skrzypczak, współautor książki o Biegu Rzeźnika. Organizatorzy, w tym Mirosław Bieniecki, przez lata konsultowali trasę i zasady z doświadczonymi biegaczami oraz lokalnymi społecznościami, przez które przebiega szlak.
Odwiedzaliśmy schroniska, rozmawialiśmy z włodarzami gmin, organizatorami imprez biegowych, kalkulowaliśmy logistykę. To olbrzymie wyzwanie, które wymagało dopracowania w każdym szczególe
– podkreśla Mirosław Bieniecki.
Ważnym krokiem na drodze do zrealizowania tego projektu były dwie wirtualne edycje „Rzeźnika 500”, które cieszyły się dużą popularnością. Dotychczas ukończyło je blisko 200 osób, co tylko potwierdziło, że idea biegu po Głównym Szlaku Beskidzkim ma potencjał, by stać się ważnym punktem w kalendarzu biegów górskich. To również współpraca z innymi organizatorami, takimi jak Natalia i Paweł Sala z Turbacz Trail oraz Zygmunt Berdychowski, organizator Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju, pozwoliła na dopracowanie logistycznych aspektów wydarzenia.
Z Ustronia w Bieszczady Głównym Szlakiem Beskidzkim
„Rzeźnik 500” startuje z Ustronia 13 czerwca 2025 roku. Trasa biegu została podzielona na osiem etapów, z których każdy wynosi średnio 60 kilometrów, choć długość poszczególnych odcinków waha się od 32 do 75 kilometrów. Ten podział wynika z dostępności bazy noclegowej, a uczestnicy będą mogli zatrzymywać się w schroniskach na Rysiance, w Jordanowie, na Turbaczu, Hali Łabowskiej, w Bartnem, Iwoniczu-Zdroju oraz w Cisnej. Organizatorzy zadbali o wszystko – od noclegów, przez posiłki, aż po transport bagażu między etapami. Bieg zakończy się w miejscowości Wołosate.
To w pewnym sensie wakacje all-inclusive, z tą różnicą, że każdego dnia zmieniasz łóżko
– dodaje.
Każdego dnia uczestnicy będą mogli wyruszać na trasę w godzinach porannych, pomiędzy 04:00 a 10:00 rano, a na metę muszą dotrzeć przed 22:00. Organizatorzy zapewnią nie tylko trackery umożliwiające śledzenie postępów biegaczy online.
Dekoracja zwycięzców, zgodnie z rzeźnicką zasadą, odbędzie się podczas Festiwalu Biegu Rzeźnika w Cisnej, a zwycięzcami będą wszyscy, którzy ukończą tę wyjątkową trasę. To jednak nie koniec wydarzeń związanych z Głównym Szlakiem Beskidzkim. W ramach rozgrzewki, 11 października 2024 roku, organizatorzy zaplanowali dwudniową wycieczkę biegową na pierwszych 100 kilometrach tego legendarnego szlaku, obchodząc jednocześnie stulecie jego istnienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.