Droga przebiegająca z Przemyśla, przez Arłamów do Ustrzyk Dolnych, to coraz częściej wybierana trasa przez osoby zmierzające w Bieszczady. W celu poprawienia komunikacji między tym popularnym turystycznie regionem z północną i środkową częścią województwa, pojawiły się plany gruntownej przebudowy blisko 40-kilometrowego odcinka do parametrów drogi wojewódzkiej. Działania polegałyby na częściowej budowie chodników i ścieżek rowerowych mających na celu zapewnienie większego bezpieczeństwa oraz zmodernizowaniu i poszerzeniu obecnych dróg. Inwestycja zakłada też powstanie około 6 kilometrów całkowicie nowej drogi, której zadaniem byłoby ominięcie dwóch miejscowości.
Jak zauważa Piotr Pilch, wicemarszałek województwa podkarpackiego, inwestycja może się niedługo sfinalizować. W Urzędzie Marszałkowskim opracowano studium techniczno-ekonomiczne dla tej drogi i wynika z niego, że jest możliwa jej budowa. Pierwszy etap zakończył się i w najbliższym czasie będzie można przejść do projektu budowlanego oraz zapewnienia finansowania inwestycji.
Być może zmienimy też charakter tej drogi i nadamy jej status drogi wojewódzkiej. Będzie to jedna z najważniejszych dróg biegnących w Bieszczady i łącząca się z obwodnicą Przemyśla
– dodaje wicemarszałek.
Początek modernizowanej trasy miałby miejsce na rondzie abp. Ignacego Tokarczuka w Przemyślu. Według planów ominęłaby ona wsie Pikulice i Grochowce, aby przez okolice Aksmanic, Huwnik, Makowej i Arłamowa dotrzeć dalej w kierunku Ustrzyk Dolnych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.