reklama

Wystarczył jeden dzień cieplejszy dzień, by wrócił problem wypalania traw. Pożar w Myczkowcach, Średniej Wsi czy Wojtkówce

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wystarczył jeden dzień cieplejszy dzień, by wrócił problem wypalania traw. Pożar w Myczkowcach, Średniej Wsi czy Wojtkówce - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności
reklama

Wystarczył jeden dzień wysokiej temperatury, by strażacy ponownie wyjeżdżali do palących się traw. Tego typu przypadki miały miejsce w Myczkowcach, Średniej Wsi, Woli Matiaszowej czy Wojtkówce.

Każdego roku strażacy zmagają się z plagą pożarów traw. Najczęściej ten okres przypada, gdy zanika pokrywa śnieżna, a na termometrach odnotowywane są coraz wyższe temperatury. Na przełomie marca i kwietnia, bieszczadzkie jednostki niemal codziennie wyjeżdżały do tego typu akcji. Część z nich była naprawdę poważna, gdyż ogień rozprzestrzeniał się w niewielkiej odległości od lasów i budynków mieszkalnych. Następnie kilka tygodni niższych temperatur i deszczu powstrzymało wiele osób od niszczenia środowiska dopuszczając się wypalania.

reklama

Jeden dzień i kilka wezwań do pożarów traw

Niestety, po dłuższym okresie, wystarczył jeden dzień, by ponownie strażacy musieli wyjeżdżać do pożarów. W miniony czwartek, państwowa jednostka z Leska i ochotnicza ze Średniej Wsi zostali zadysponowani do dwóch akcji. O 15:30 wyjechali do Średniej Wsi, a później do Woli Matiaszowej, gdzie spaleniu uległo około 4 hektarów traw.

reklama

Tego samego dnia, w godzinach wieczornych ogień pojawił się również w miejscowości Myczkowce, tuż obok platformy widokowej. Do działań zadysponowano jednostki JRG Lesko, OSP KSRG Uherce Mineralne oraz OSP KSRG Myczkowce. Do dwóch pożarów łąk w Wojtkówce wzywani byli też miejscowi strażacy i druhowie z OSP KSRG Wojtkowa.

To zabronione działania

Strażacy i policja przypominają, że wypalanie traw jest zabronione. Działanie takie niesie ze sobą tylko szkody dla środowiska i niebezpieczeństwo dla ludzi oraz zwierząt. Wypalanie traw jest uregulowane w Ustawie o ochronie przyrody i Ustawie o lasach. Kodeks wykroczeń przewiduje za ten czyn karę nagany, aresztu lub grzywny od 5 to 20 tysięcy złotych. Dodatkowo, jeżeli w wyniku wypalania traw dojdzie do pożaru, w którym zagrożone jest życie lub zdrowie wielu osób lub dojdzie do zniszczenia mienia wielkich rozmiarów można trafić do więzienia nawet na 10 lat.

reklama

Zdjęcie główne: OSP KSRG Uherce Mineralne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama