Policjanci zatrzymali 38-letniego mieszkańca Nowosiółek, który dzisiaj rano, wszedł do jednego ze schronisk i próbował okraść śpiące w nim nastolatki. Mężczyzna uciekał, ale szybko został zatrzymany przez leskich policjantów. Był pijany, miał w organizmie ponad promil alkoholu.
Dzisiaj, przed godziną 05:00, dyżurny leskiej komendy otrzymał zgłoszenie z jednego z bieszczadzkich schronisk o mężczyźnie, który nocą miał wtargnąć do pokoi, w którym spały trzy nastolatki. Dziewczynki w wieku od 12 do 14 lat, obudził hałas, który zrobił mężczyzna w trakcie przeszukiwania ich rzeczy. Nastolatki wszczęły alarm. 38-latek zanim opuścił ich pokój, obnażył się przed nimi.
Policjanci, w drodze na miejsce zdarzenia, zatrzymali rowerzystę, którego wygląd i ubranie pasowały do opisu podanego przez nastolatki. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Nowosiółek. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad promil alkoholu.
Funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanym mężczyźnie przedmioty pochodzące z wcześniejszych kradzieży w tym schronisku między innymi wiertarko-wkrętarkę, nożyce do blachy, sekator, pistolet do sprężonego powietrza i inne narzędzia. Podczas wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze inne kradzieże, których dopuścił się podczas tegorocznych wakacji. Jego łupem padły wędki oraz rower o wartości 6 tysięcy złotych. Mieszkaniec Nowosiółek nie potrafił wyjaśnić skąd posiada te przedmioty
- informuje rzecznik leskiej komendy.
38-latek został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Sprawa ma charakter rozwojowy.