reklama

W Bieszczadach niedźwiedzie wciąż nie zapadły w sen. „Lepiej im teraz nie wchodzić w drogę”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności
reklama

Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród poinformował, że niedźwiedzie są w tym okresie mocno otłuszczone. Niektóre z nich położyły się w swoich gwarach, ale są i takie, co jeszcze gromadzą zapasy energetyczne przed zimowym spoczynkiem. „W ostatnich dniach w okolicy Wołkowyi i Polanek spotkałem dwie niedźwiedzice, jedna z dwójką, druga z trójką młodych, tegorocznych niedźwiadków” – mówi leśniczy.

Na terenie Nadleśnictwa Stuposiany zaobserwowano w niedzielę tropy tylko dwóch niedźwiedzi, reszta prawdopodobnie już ułożyła się na spoczynek. Również leśnicy z Cisnej tego dnia zaobserwowali tropy kilku osobników.

Niedźwiedzie nie śpią przez cały okres zimy

Niedźwiedzie nigdy nie przesypiają całej zimy, ale w dłuższą drzemkę zapadają, gdy w górach leży około jednego metra śniegu, a termometry przez kilka dni pokazują temperatury znacznie poniżej zera. Wtedy zaszywają się w przygotowanych wcześniej gawrach. Tam również niedźwiedzice, zazwyczaj w styczniu, wydają na świat potomstwo.
W poprzednich latach niedźwiedzie były aktywne prawie do końca grudnia.

Szacuje się, ze w lasach regionu bytuje około 200 tych zwierząt. Są wszystkożerne, przez cały sezon letni i jesienny gromadzą zapasy na zimę. Ważą około 200 kilogramów, żyją do 50 lat.

Autor: Kamil Mielnikiewicz / RDLP Krosno

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama