reklama
reklama

Trzy męskie głosy, dwie gitary i akordeon. Koncert z bieszczadzkim duchem w Polanie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Trzy męskie głosy, dwie gitary i akordeon. Koncert z bieszczadzkim duchem w Polanie [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
24
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościW Bazie pod Otrytem w Polanie bieszczadzcy muzycy, w tym Paweł Lewandowski, Grzegorz „Kowal” Michalik oraz Jerzy Krupa, nagrali nową wersję kultowego utworu „Moja i twoja nadzieja”. Celem nagrania jest zbiórka funduszy na rzecz ofiar ostatnich powodzi. Po tym przedsięwzięciu, artyści zagrali koncert, w którym nie zabrakło utworu „Połonina”.
reklama

W Bazie pod Otrytem w Polanie, bieszczadzcy muzycy połączyli siły, by nagrać utwór, który ma pomóc w zbiórce środków na rzecz poszkodowanych przez powodzie. „Moja i twoja nadzieja”, nieformalny hymn solidarności z powodzianami z 1997 roku, powraca w nowej aranżacji przygotowanej przez bieszczadników: Grzegorza „Kowala” Michalika, Jerzego Krupę oraz Pawła Lewandowskiego.

Republika Bieszczadzkich Bardów, jak nazywa się to muzyczne trio, połączyła swoje różnorodne osobowości, by wspólnie oddać ducha Bieszczadów i wspomóc akcję charytatywną. Po zakończeniu nagrania, które już we wtorek pojawi się na platformach społecznościowych wraz z numerem konta do wpłat, artyści zagrali krótki koncert dla zgromadzonej publiczności. W trakcie występu na scenie słynnego Zila, można było usłyszeć kilka znanych bieszczadzkich utworów, w tym „Połonina”, której autorem jest Przemek „Chmielu” Chmielewski.

W skład Republiki Bieszczadzkich Bardów wchodzą doświadczeni muzycy, których miłość do Bieszczadów stanowi wspólny mianownik twórczości. Grzegorz „Kowal” Michalik, bieszczadnik z wyboru, wydał do tej pory dwie autorskie płyty: „Jestem tu” oraz „Dalej w Drodze”. Jest artystą, który przybył do Bieszczadów, podążając za miłością swojego życia i od tego czasu stały się one jego miejscem na ziemi. Jerzy Krupa, bieszczadnik z urodzenia, jest muzykiem z wykształcenia i potomkiem Bojków, co znajduje odbicie w jego twórczości. Uwielbia aranżować dawne ludowe pieśni bojkowskie i łemkowskie. Razem z Grzegorzem Michalikiem wydał płytę pt. „Sny o Bieszczadzie”, w której powraca do korzeni kulturowych regionu. Paweł Lewandowski, także urodzony w Bieszczadach, jest leśnikiem i energicznym muzykiem z pasją do koni i fotografii przyrody. Jego pomysłowość i poczucie humoru wnoszą świeżość do zespołu, a wspólne występy artystów to prawdziwa muzyczna podróż po Bieszczadach – zarówno dawnych, jak i współczesnych.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama