W sobotni wieczór, po godz. 19, nad Jeziorem Solińskim w Polańczyku doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Około 30-letni mężczyzna, przebywający wraz z partnerką na Wyspie Skalistej, wskoczył do wody i nie wypłynął na powierzchnię.
Na miejsce natychmiast skierowano liczne służby ratunkowe. W działaniach uczestniczą:
- OSP KSRG Polańczyk
- Państwowa Straż Pożarna – jednostki z Leska, Sanoka i Przemyśla
- Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku
- Bieszczadzkie WOPR
- Policja z Posterunku w Polańczyku
Akcja poszukiwawcza/Fot. OSP Polańczyk
Poszukiwania prowadzone były z lądu i wody, w akcji uczestniczyli także płetwonurkowie. Ponad cztery godziny trwała akcja służb ratunkowych nad Jeziorem Solińskim. Poszukiwania zostały wznowione w niedzielny poranek.
– Ratownicy dokładnie sprawdzają akwen w bardzo trudnych warunkach – przekazała nadkom. Aleksandra Wołoszyn-Kociuba, oficer prasowy KPP w Ustrzykach Dolnych.
Służby apelują o ostrożność i przypominają, że jezioro może być zdradliwe nawet dla doświadczonych pływaków. O postępach akcji będziemy informować na bieżąco.
Źródło: Fb/ OSP Polańczyk
Komentarze (0)