W 2015 roku, podczas koncertu „Ustrzycka Scena Alternatywna” w ustrzyckiej knajpie „Młyn”, gitarzysta Marek Babiarz i wokalista Michał Śmierciak założyli zespół Stacja B. Ich muzyczna podróż rozpoczęła się od małych, kameralnych występów, ale już od samego początku było widać, że zespół ma w sobie coś wyjątkowego. Ich debiutancki album „Historia jak każda inna” zawiera utwory, które poruszają trudne tematy i opowiadają prawdziwe historie z życia członków zespołu. Stacja B. wyróżnia się na tle innych zespołów rockowych dzięki swojej niekonwencjonalnej narracji. Nie śpiewają o walce z systemem, lecz o swoich osobistych przeżyciach, które często mieszają elementy komedii i tragedii. Ich teksty są pełne autentyczności, co sprawia, że słuchacze mogą się z nimi utożsamiać.
Z małych pubów na wielkie sceny
Zespół z Bieszczadów ma za sobą szeroką gamę występów, od koncertów w ciasnych pubach po występy na dużych, ogólnopolskich scenach. Dotychczas dzielili scenę z takimi gigantami polskiej muzyki jak KSU, Nocny Kochanek, Kult, Maciej Maleńczuk czy Dezerter. Ich droga do sukcesu była pełna wyzwań, ale determinacja i pasja do muzyki pozwoliły im zdobyć bardzo duże uznanie.
Sukces na Pol'and'Rock Festivalu
Jednym z największych osiągnięć Stacji B. był występ na Pol'and'Rock Festival, wcześniej znanym jako Przystanek Woodstock. Zespół zgłosił się do konkursu, którego nagrodą była możliwość zagrania na małej scenie festiwalu. „O tym, że zagramy na Pol'and'Rock dowiedzieliśmy się u mnie w pracy. Byliśmy we dwóch razem z Markiem, gitarzystą, i szkoda, że akurat w naszym pomieszczeniu nie było kamer, bo ten film, który ukazywałby naszą reakcję, byłby na pewno epicki. Emocje były wielkie” – wspomina Michał Śmierciak w rozmowie z Korso Sanockim.Aby zakwalifikować się do konkursu, Stacja B. wysłała nagranie jednego z wcześniejszych koncertów. Zgłoszeń było ponad tysiąc, a zespół dostał się do etapu, w którym walczyło 18 kapel. Atmosfera była przyjazna, co podkreśla Michał Śmierciak: „Nazwalibyśmy to bardziej wspólnym graniem niż starciem, bo atmosfera była przemiła i wszystko odbywało się w przyjaznej atmosferze”.
Koncert, który rozgrzał tłumy
Długo wyczekiwany dzień nadszedł w sobotę, 3 sierpnia. Przed godziną 18:00 Michał Śmierciak wraz z całą grupą rozpoczął koncert, który porwał zgromadzoną publiczność do szalonej zabawy. Utwory takie jak „Wskazówka”, „Kochajcie mnie”, „Znikam” oraz „Pogo” wywołały entuzjazm wśród fanów, którzy domagali się bisu i ponownego wyjścia zespołu na scenę. Dodatkowym atutem był występ gościnny Elizy Kuźnik, która zagrała na skrzypcach, dodając koncertowi unikalnego brzmienia.Początek koncertu Stacji B. od minuty: 4:55
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.