reklama
reklama

"Śniła mi się Połonina" w Bieszczadzkim Domu Kultury w Lesku. W wydarzeniu weźmie udział reżyser filmu Robert Żurakowski

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności „Śniła mi się Połonina”, czyli film o Ludwiku „Lutku” Pińczuku, legendzie Bieszczadów od dnia premiery cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Możliwość obejrzenia tej produkcji jest możliwa w coraz większej ilości miast w Polsce, co świadczy o tym, że w Bieszczadach i historiach z nimi związanymi może zakochać się każdy. Do Sanoka, Rzeszowa, Jasła, Warszawy, Poznania, Krakowa czy Bochni dołącza również Lesko, gdzie w miejscowym Bieszczadzkim Domu Kultury odbędzie się projekcja, a tuż po niej spotkanie z udziałem reżysera Roberta Żurakowskiego.
reklama

Projekcja filmu w Bieszczadzkim Domu Kultury 

W październiku, po generalnej modernizacji oddano do użytku salę widowiskowo-kinową w Bieszczadzkim Domu Kultury w Lesku. Od początku, służy ona mieszkańcom i przyjezdnym, jako miejsce, w którym - na wielkim ekranie - można obejrzeć, zarówno filmy, jak i bajki dla najmłodszych. W listopadowym repertuarze oprócz „Biletu do raju” czy „Orzeł. Ostatni patrol” znalazła się produkcja „Śniła mi się Połonina” w reżyserii Roberta Żurakowskiego.

Przed i po zakończeniu filmu, do puszek zbierane będą środki na zakup urządzenia C-Eye dla Zdzisława Pękalskiego, bieszczadzkiego artysty, poety

- informują organizatorzy.

Wydarzenie rozpocznie się 13 listopada o godzinie 16:00 w Bieszczadzkim Domu Kultury w Lesku.

„Śniła mi się Połonina”, film o legendzie Bieszczadów

„Śniła mi się Połonina” opowiada historię twórcy bieszczadzkiego schroniska „Chatka Puchatka”. Ludwik Pińczuk przez pół wieku nadludzkim wysiłkiem budował swoją legendę i kult schroniska na Połoninie Wetlińskiej. Nie tylko przetrwał w surowych warunkach ale zdołał zbudować Chatkę własnymi rękami. Spełnił swoje marzenie. Prowadził schronisko z fantazją i sercem. Tysiące ludzi: artyści i zwykli turyści wciąż powracali tam odnajdując swój dom. „Lutek” zbudował świat dla siebie i innych od podstaw, tworząc wspólnotę ludzi, których jak magnes przyciągało życie na połoninie – bez wygód, za to z niepowtarzalną, górską atmosferą. Magia tego miejsca bliska jest każdemu, kto choć raz tam zawędrował. To świat dzikich Bieszczadów, skłaniający do refleksji nad ludzkim losem – trudnym, twardym ale pełnym smaku życiem.

Nic jednak nie trwa wiecznie. Film jest zapisem wyjątkowego momentu w dziejach Bieszczadów. Dokument zatrzymuje czas na chwilę przed brutalną utratą domu przez bohatera.

„Lutek” – legendarny Bieszczadnik

Ludwik „Lutek” Pińczuk to legendarny Bieszczadnik, kultowa postać dzikich Bieszczadów – żywy symbol człowieka gór i lasów, kowboj z Połoniny Wetlińskiej zakochany na zabój w Bieszczadach. To o nim śpiewano przez dziesięciolecia piosenkę z refrenem „Mam konia z grzywą rozwianą, z podkowy trysnęła skra…!”. Miłośnik zwierząt, zasłużony ratownik i Honorowy Członek GOPR, który od 1966 roku wziął udział w 139 wyprawach ratunkowych. Za swoją górską służbę był wielokrotnie odznaczany, w tym Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Ludwik Pińczuk urodził się w Bośni w rodzinie o polskich korzeniach. W 1946 roku wrócił z ojcem i sześciorgiem rodzeństwa do Polski na Dolny Śląsk. Jako młody człowiek w 1959 roku odkrył Bieszczady i odtąd wciąż do nich powracał imając się rozmaitych zajęć. Był zbieraczem jagód i runa leśnego, zajmował się też wyrębem drewna z bieszczadzkich lasów, wypalaniem węgla w mielerzach. Ale słynny Lutek to przede wszystkim wieloletni gospodarz kempingu PTTK w Ustrzykach Górnych i schroniska na Połoninie Wetlińskiej.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama