„Śniła mi się Połonina”, to produkcja na której zakończenie czeka rzesza osób, głównie miłośnicy Bieszczadów. Film opowiada historię Ludwika Pińczuka, twórcy bieszczadzkiego schroniska Chatka Puchatka. Mimo że ostateczna data premiery nie została jeszcze podana, prezentujemy zwiastun dzieła.
„Śniła mi się Połonina”
Film opowiada historię twórcy bieszczadzkiego schroniska Chatka Puchatka. Ludwik Pińczuk przez pół wieku nadludzkim wysiłkiem budował swoją legendę i kult schroniska na Połoninie Wetlińskiej. Nie tylko przetrwał w surowych warunkach ale zdołał zbudować Chatkę własnymi rękami. Spełnił swoje marzenie. Prowadził schronisko z fantazją i sercem. Tysiące ludzi, w tym artyści i zwykli turyści wciąż powracali na Połoninę odnajdując tam swój dom.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Bieszczady. Wschód słońca na Połoninie Wetlińskiej
LINK DO ZWIASTUNU
„Lutek” – legendarny Bieszczadnik
Ludwik „Lutek” Pińczuk to legendarny Bieszczadnik, kultowa postać dzikich Bieszczadów – żywy symbol człowieka gór i lasów, kowboj z Połoniny Wetlińskiej zakochany na zabój w Bieszczadach. To o nim śpiewano przez dziesięciolecia piosenkę z refrenem „Mam konia z grzywą rozwianą, z podkowy trysnęła skra…!”. Miłośnik zwierząt, zasłużony ratownik i Honorowy Członek GOPR, który od 1966 roku wziął udział w 139 wyprawach ratunkowych. Za swoją górską służbę był wielokrotnie odznaczany, w tym Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.Ludwik Pińczuk urodził się w Bośni w rodzinie o polskich korzeniach. W 1946 roku wrócił z ojcem i sześciorgiem rodzeństwa do Polski na Dolny Śląsk. Jako młody człowiek w 1959 roku odkrył Bieszczady i odtąd wciąż do nich powracał imając się rozmaitych zajęć. Był zbieraczem jagód i runa leśnego, zajmował się też wyrębem drewna z bieszczadzkich lasów, wypalaniem węgla w mielerzach. Ale słynny Lutek to przede wszystkim wieloletni gospodarz kempingu PTTK w Ustrzykach Górnych i schroniska na Połoninie Wetlińskiej.
Ciężka praca przy budowie schroniska
Chatkę Puchatka – najwyżej położone schronisko w Bieszczadach (1228 m n.p.m.) – przez wędrowców nazywaną także „Tawerną” i „Republiką Wetlińską” – sam rozbudowywał i modernizował. Materiały do budowy, a potem wodę i żywność wwoził przy pomocy koni, a później kultowych GAZ-ów.Chatka Puchatka od 1964 roku zapewniała spartańskie warunki do życia tak gospodarzowi jak turystom – obiekt nie posiadał energii elektrycznej, bieżącej wody ani kanalizacji. Niezwykle klimatyczne dzięki charyzmie gospodarza, który na stałe objął w dzierżawę schronisko w 1986 roku, przyjmowało jednak turystów przez cały rok kusząc przepięknymi widokami i zapierającymi dech w piersiach wschodami i zachodami słońca.
Dokładna data premiery filmu nie jest jeszcze znana, jednak jak zapowiadają producenci, zostanie on pokazany w lipcu bieżącego roku, podczas otwarcia Podkarpackiego Szlaku Filmowego vol.3 – Bieszczady.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.