Bieszczadzkie Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe jest zawsze tam, gdzie ktoś potrzebuje pomocy. W ostatnich dniach ratowników wzywano do kilku ważnych interwencji. Niestety, był przypadek śmiertelny.
Fot. GOPR Bieszczady, FB
W środę goprowcy udali się do Wołtuszowej oraz na Kamienną Lawortę nad Ustrzykami Dolnymi. Udzielili tam pomocy osobom, które doznały złamania kończyny dolnej. Tego samego dnia wieczorem, tuż przed budynkiem dyżurki w Ustrzykach Górnych, ratownicy wraz z załogą karetki bieszczadzkiego pogotowia oraz funkcjonariuszami Straży Granicznej, pomogli młodemu mężczyźnie, który znajdował się pod wpływem środków psychoaktywnych. Po zaopatrzeniu zabrano go do szpitala.
reklama
Śmierć podczas prac leśnych
Z kolei w czwartek, Bieszczadzką Grupę GOPR zadysponowano do wypadku w lesie w okolicy Mucznego, gdzie drzewo przygniotło mężczyznę. Na miejscu zdarzenia pracowali już ratownicy karetki pogotowia. Niestety obrażenia okazały się na tyle poważne, że życia mężczyzny nie udało się uratować.
Optymista, który zawsze widzi wyjście z każdej sytuacji. W portalu wBieszczady jestem od 2020 roku. Piszę o turystyce, historii oraz sprawach bieżących. Mieszkam w Bieszczadach, które uznaję za najpiękniejsze miejsce na świecie. Dziennikarstwo, to nie tylko mój zawód - to przede wszystkim pasja. Kontakt: redakcja@wbieszczady.pl
Komentarze (0)