Około godziny 15:00 dyspozytor GOPR odebrał zgłoszenie od dwóch zaniepokojonych osób, które nie wiedziały, gdzie jest ich trzeci towarzysz wyprawy. Początkowo szli razem z Ustrzyk Górnych w kierunku Tarnicy, po czym jeden z nich podjął decyzję o powrocie. Postanowił zejść z Szerokiego Wierchu do samochodu.
Po jakimś czasie mężczyzna, który się odłączył, zadzwonił do swoich współtowarzyszy, że jednak zmienił zdanie. Wrócił na szlak i szedł dalej Szerokim Wierchem na Tarnicę, ale się pogubił i nie wie gdzie jest
- relacjonują ratownicy.
Po zabezpieczeniu termicznym rozpoczął się transport poszkodowanego do Ustrzyk Górnych. Na szczęście w szybkim czasie na górze pojawiło się około 10 ratowników. Akurat w tym czasie znajdowali się w pobliżu, ponieważ startowali w zawodach skiturowych "Puchar Połonin"
- kontynuują.

Niestety w tym przypadku ta osoba, była kompletnie nieprzygotowana na taką wycieczkę w tych warunkach – buty budowlane, dres, brak zapasowego ubioru w plecaku, cienkie rękawice a do tego był pity alkohol
- dodają na koniec ratownicy.
Komentarze (0)