Przyszło wielu mieszkańców – tych młodszych i starszych, były transparenty, przemarsz między Huzelami a Leskiem oraz blokada ronda. Wszystko po to, aby wspólnymi siłami sprzeciwić się planowanej lokalizacji obwodnicy Leska. „Mówimy stanowcze NIE na trasę prowadzącą przez Huzele i Wolę Postołową” – zaznaczają mieszkańcy.
Sprzeciw mieszkańców wobec planów budowy obwodnicy
Blisko 150 osób wzięło udział we wczorajszym proteście, podczas którego sprzeciwiano się jednemu z wariantów planowanego przebiegu obwodnicy Leska. Z inwestycją nie zgadzają się mieszkańcy, którzy nie chcą, by nowa droga przebiegała blisko ich domów i zakłócała spokój. Lokalna społeczność obawia się również wysiedleń, ponieważ przygotowany wariant obwodnicy wskazuje na to, że mogą być one konieczne.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Mistrzostwa z wiedzy o udzielaniu pierwszej pomocy przedmedycznej. 10 drużyn rywalizowało w Ustrzykach Dolnych
Jak przyjrzymy się bliżej wyznaczonej trasie, to zauważymy, że została ona poprowadzona przez prywatne posesje. Budowa obwodnicy przez Wolę Postołową i Huzele może doprowadzić do wyburzenia nawet 50 domostw. To jest niewyobrażalnie wielki koszt społeczny
- mówili protestujący.
Mieszkańcy zwracali uwagę, że nikt ich nawet nie pytał czy potrzebują tej drogi i podkreślali, że od ponad 40 lat czekają na obwodnicę ale tak zwaną północą, której założeniem jest całkowite ominięcie Leska, a co najważniejsze, wyprowadzenie ruchu z centrum miasta.
[Best_Wordpress_Gallery id="628" gal_title="Protest w Lesku - 15.06.2022"]
Obwodnica ma służyć przede wszystkim nam. To my będziemy przy tej drodze codziennie, nie turyści, którzy są tu przez pół roku czy cztery miesiące. Zarówno mieszkańcy Leska, jak i Huzel oraz Woli Postołowej potrzebują przemyślanej obwodnicy, nie takiej która spowoduje ogromne straty ludzkie i przyrodnicze
- dodali zgromadzeni.
Blisko 150 osób zgromadziło się przed świetlicą wiejską w Huzelach. Następnie protestujący wraz z transparentami przeszli drogą wojewódzką nr 893 na rondo w Lesku, które na półtorej godziny zostało zablokowane. Jak zapowiadają organizatorzy, wydarzenia, tego typu organizowane będą regularnie – do momentu, aż ich głos zostanie wysłuchany.
Zdjęcie główne: Kamil Mielnikiewicz