Na terenie Zatwarnicy w Bieszczadach realizowane są zdjęcia do serialu „Wojna zastępcza” – produkcji szpiegowskiej, której akcja rozgrywa się w 1991 roku, w czasach przemian ustrojowych w Polsce. Opowieść o młodych agentach rozpoczynających swoją działalność w realiach transformacji ustrojowej nabrała nieoczekiwanego, bardzo realistycznego tła.
W środę 3 września, po godzinie 17:00, w rejonie sklepu w Zatwarnicy zapalił się agregat zamontowany na pojeździe dostawczym.
Szybka akcja ratownicza
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zatwarnicy zareagowali natychmiast, dzięki czemu udało się szybko opanować ogień. Jak podkreślają służby, nikt nie ucierpiał w wyniku zdarzenia. Na miejscu działała także jednostka OSP z Lutowisk, która zrelacjonowała przebieg akcji.
Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że OSP Zatwarnica skutecznie opanowała i ugasiła pożar. Nasze działania polegały na odcięciu akumulatora znajdującego się przy agregacie oraz pomocy w zabezpieczeniu wycieku oleju napędowego z baku agregatu prądotwórczego
– przekazali strażacy z Lutowisk.
Na miejscu obecny był również patrol policji, który prowadził czynności związane ze zdarzeniem.
Pożar został opanowany w krótkim czasie dzięki sprawnej współpracy jednostek ochotniczych z Zatwarnicy i Lutowisk. Strażacy nie tylko ugasili ogień, lecz także zadbali o neutralizację zagrożeń wtórnych, w tym zabezpieczenie wycieku paliwa.
Komentarze (0)