reklama
reklama

Czy w gminie Komańcza pojadą drezyny i kolejka wąskotorowa? Jest plan na realizację takich działań

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marek Jurek

Czy w gminie Komańcza pojadą drezyny i kolejka wąskotorowa? Jest plan na realizację takich działań - Zdjęcie główne

Nowy Łupków | foto Marek Jurek

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościGmina Komańcza, położona na pograniczu Bieszczadów i Beskidu Niskiego, stanowi nie tylko geograficzne wrota do jednego z najbardziej malowniczych regionów Polski, ale również ważny punkt do realizacji licznych projektów mających na celu rozwój turystyczny i gospodarczy. Wójt gminy, Roman Bzdyk, od lat promuje idee, które mogą przyczynić się do ożywienia lokalnej społeczności i zwiększenia jej atrakcyjności dla odwiedzających. Kluczowym z tych projektów jest plan rewitalizacji leśnej kolejki wąskotorowej.
reklama

Komańcza jako gmina graniczna, posiada strategiczne położenie dzięki dwóm przejściom granicznym ze Słowacją – kolejowemu w Łupkowie i drogowemu w Radoszycach. Region ten, bogaty w walory przyrodnicze, znajduje się w obszarze Natura 2000, co wprowadza pewne ograniczenia w zakresie rozwoju infrastruktury. Jednakże, wójt Roman Bzdyk podkreśla znaczenie dostępności i estetyzacji, które są kluczowe dla zwiększenia atrakcyjności turystycznej regionu.

Rewitalizacja leśnej kolejki wąskotorowej

Jednym z najważniejszych projektów wójt Roman Bzdyk wskazuje na próbę rewitalizacji leśnej kolejki wąskotorowej, która nie wpływałaby na kształt gminy uznawanej za spokojne miejsce, a rozbudowane zostałoby to, co już jest. „Mamy wiele ciekawych pomysłów, ale od dawna bardzo nam zależy na dziedzictwie bieszczadzkich leśników w formie leśnej kolejki wąskotorowej” – mówi włodarz gminy. Kolejka wąskotorowa, która niegdyś pełniła istotną rolę w regionie, jest symbolem historycznego dziedzictwa oraz potencjalnym atutem turystycznym. Ważną kwestią byłoby również uruchomienie drezyn z Duszatyna, znanego wielu z Jeziorek Duszatyńskich, przez Mików do Smolnika, ale również – gdyby się udało – ze Smolnika do Nowego Łupkowa. Powstałyby takie dwa odcinki, a trzeci prowadzący z Duszatyna do Rzepedzi można by było zagospodarować jako szlak pieszy albo rowerowy. Warto podkreślić, że w Nowym Łupkowie znajduje się stacja normalnotorowa linii kolejowej nr 107, która mogłaby stać się ważnym węzłem komunikacyjnym dla turystów podróżujących wąskotorówką.

Potrzebne wsparcie i współpraca

Realizacja tak ambitnego projektu wymaga współpracy na różnych szczeblach. „Potrzebujemy pomocy samorządu wojewódzkiego podkarpackiego, ale również pomocy Lasów Państwowych, bo to Lasy Państwowe są zarządcą tego terenu” – podkreśla Roman Bzdyk. Rewitalizacja kolejki wąskotorowej ma potencjał, by nie tylko przyciągnąć turystów, ale także stworzyć miejsca pracy dla lokalnej społeczności. Wójt zaznacza, że projekt ten jest wspierany przez lokalne stowarzyszenia, między innymi takie jak Fundacja Torem Osławy, które zawiązały się w odpowiedzi na potrzebę aktywizacji regionu. Fundacja, nawiązująca do lokalnej tożsamości związanej z doliną Osławy i Osławicy, jest przykładem zaangażowania społecznego w rozwój regionu.

Gmina Komańcza, choć obecnie nie jest jeszcze w pełni rozwinięta turystycznie, ma ogromny potencjał. Projekt rewitalizacji leśnej kolejki wąskotorowej jest tylko jednym z wielu pomysłów, które mogą przyczynić się do ożywienia lokalnej gospodarki i zwiększenia atrakcyjności regionu.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama