reklama

Padają rekordy ciepła. Jednak w Bieszczadach nie zawsze tak było o tej porze

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Marek Jurek

Padają rekordy ciepła. Jednak w Bieszczadach nie zawsze tak było o tej porze - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

Wetlina | foto Marek Jurek

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościSzósty dzień marca to wciąż kalendarzowa zima, jednak w tym roku pogoda w wielu miejscach bardziej przypomina wczesną wiosnę. Temperatury w Polsce biją historyczne rekordy, a w Bieszczadach termometry wskazywały nawet 16 stopni Celsjusza. To ogromny kontrast w porównaniu do lat ubiegłych, kiedy o tej porze roku panowały siarczyste mrozy.
reklama

6 marca 2025 roku przejdzie do historii jako jeden z najcieplejszych dni tego miesiąca w Polsce od co najmniej 1951 roku. Jak podaje portal Meteoprognoza, na południu kraju temperatura w wielu miejscach przekroczyła już 20 stopni Celsjusza. Towarzyszyła temu słoneczna i sucha pogoda, która w wielu rejonach przywodziła na myśl wiosnę, mimo że do jej kalendarzowego początku pozostały jeszcze dwa tygodnie.

Również w Bieszczadach było wyjątkowo ciepło jak na początek marca. W wielu miejscach termometry wskazywały około 16 stopni Celsjusza. Dane operacyjne ze stacji synoptycznej w Lesku pokazywały, że o godzinie 13:00 temperatura wynosiła dokładnie 16,7 stopni Celsjusza. Tak wysokie wartości o tej porze roku zdarzają się niezwykle rzadko, a ich konsekwencją jest przedwczesne budzenie się przyrody. Już teraz można zaobserwować pierwsze oznaki wiosny, mimo że oficjalnie trwa jeszcze zima.

reklama

Nie zawsze marzec był tak ciepły

Obecne temperatury to skrajność w porównaniu do lat ubiegłych, kiedy początek marca w Bieszczadach upływał pod znakiem mroźnej aury. Analiza danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego pokazuje, że 6 marca w przeszłości panowały tu zupełnie inne warunki atmosferyczne. Najlepszym tego przykładem są Stuposiany i Komańcza. W 1993 roku w Stuposianach temperatura wynosiła aż -27,4 stopnia Celsjusza. Z kolei 6 marca 2004 roku w Komańczy odnotowano -25 stopni Celsjusza. To wartości, które dziś wydają się wręcz nieprawdopodobne, gdy porównamy je z obecnym ciepłem.

reklama

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo