W Bieszczadach spotkania z niedźwiedziami przestały być czymś wyjątkowym. Zwierzęta coraz częściej pojawiają się w pobliżu zabudowań, a niekiedy wchodzą wręcz na prywatne posesje. Większość z tych wizyt przebiega bez konsekwencji, ale są też sytuacje, które kończą się tragicznie – szczególnie dla zwierząt hodowlanych. Jednym z takich przypadków było zdarzenie w Bukowcu, gdzie niedźwiedź zagryzł ponad 20 kóz.
Obserwacje niedźwiedzi nie ograniczają się już do głębokich ostępów Bieszczadów. Zdarza się, że widywane są również w rejonie Jeziora Solińskiego i w innych miejscach, gdzie jeszcze niedawno ich obecność była rzadkością.
Fot. Marta Kowalczyk
„Otworzyłam drzwi, a tu niedźwiedź stał na dwóch łapach”
W czwartkowy poranek (15 maja) w Cisnej jedna z mieszkanek usłyszała na swoim podwórku szczekanie psa. Gdy otworzyła drzwi, zobaczyła niedźwiedzia stojącego na dwóch łapach, bardzo blisko wejścia do domu.
Pies szczekał, więc otworzyłam drzwi, a on niecały metr pod drzwiami na dwóch łapach stał, więc szok. Pochodził po ogrodzie, wrócił, położył się pod drzwiami. Chciałam zrobić zdjęcie, ale jak się zaczął podnosić, zamknęłam okno, bo się wystraszyłam, że wybije okna
– relacjonuje nam Marta Kowalczyk.
Niedźwiedź zainteresował się garnkiem ze smalcem, który znajdował się przed domem. To właśnie zapach jedzenia mógł przyciągnąć niedźwiedzia w okolice zabudowań.
Dlaczego niedźwiedzie podchodzą pod domy?
Najczęstszą przyczyną wizyt niedźwiedzi w pobliżu siedzib ludzkich są… śmieci. Zwierzęta wyczuwają zapach jedzenia, które bywa nieodpowiednio przechowywane – pozostawiane w workach na zewnątrz lub wystawiane pod domami jako resztki. Dla niedźwiedzi, które w naturalnym środowisku zmagają się z ograniczoną dostępnością pokarmu, to łatwe źródło energii.Problem pogłębia się, gdy zwierzęta uczą się, że człowiek nie zawsze stanowi zagrożenie, a okolice domów bywają miejscem, gdzie można znaleźć pożywienie bez większego wysiłku. To prowadzi do coraz śmielszych zachowań.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.