Nowoczesny ambulans trafił do Komańczy. To pojazd przystosowany do niesienia pomocy w trudnych górskich warunkach [ZDJĘCIA]

Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe kupiło nowoczesny ambulans dla podstacji w Komańczy. To Mercedes Sprinter z napędem 4x4 o podwyższonym zawieszeniu, posiadający specjalne wyposażenie medyczne przystosowane do niesienia pomocy w trudnych górskich warunkach. Pojazd posiada między innymi nosze z rozkładanym stelażem i kołami ułatwiającymi transport chorych oraz defibrylator.

Od początku bardzo ważna jest dla nas wymiana taboru samochodowego oraz sprzętu medycznego na nowy. W ciągu 5 lat kupiliśmy aż 15 nowych ambulansów, równocześnie wymieniając sprzęt do ratowania życia i zdrowia

- mówiła Beata Pieszczoch, dyrektor Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy i lat karetki z napędem 4x4 trafiły już do podstacji w Cisnej, Nozdrzcu i Lutowiskach. Planowany jest jeszcze zakup takiego ambulansu dla podstacji w Ustrzykach Dolnych.

Nowy ambulans, przystosowany do trudnych warunków w terenie, z pewnością zwiększy bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców i turystów odpoczywających w gminie Komańcza, ponieważ znacząco skróci się czas dojazdu do pacjentów

- zauważa Stanisław Chęć, starosta sanocki.

Bywały bowiem przypadki, że ambulanse nie mogły przejechać przez zaśnieżone drogi, w związku z czym niezbędna była pomoc dodatkowych służb.

Cieszymy się, że ambulans, który trafi do Komańczy jest nowy, a więc będzie mniej awaryjny niż poprzedni. Wspaniałe jest również to, że po wielu staraniach karetka stacjonuje w Komańczy całą dobę

- komentuje Roman Bzdyk, wójt gminy Komańcza.

Paweł Rysz, zastępca wójta gminy Komańcza przypomniał, że w 2019 roku zbierano podpisy, aby karetka stacjonująca w Komańczy 12 godzin przebywała na terenie gminy przez całą dobę. Udało się to osiągnąć dzięki zaangażowaniu wielu osób.

Warunki zimą w Komańczy bywają trudne, a tego typu pojazd niewątpliwie poradzi sobie lepiej niż dotychczasowy

- dodał Paweł Rysz.

Z nowej karetki cieszą cię przede wszystkim ratownicy na co dzień dyżurujący w Komańczy. To dla nich duże ułatwienie, gdyż liczy się czas w jakim muszą dotrzeć do poszkodowanych pacjentów i udzielić skutecznej pomocy.