reklama
reklama

Niepokojące odkrycie. Odpady budowlane w cennym przyrodniczo miejscu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Niepokojące odkrycie. Odpady budowlane w cennym przyrodniczo miejscu - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
8
zdjęć

Niepokojące odkrycie w Ropience.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
AktualnościMieszkańcy natknęli się na nielegalnie zdeponowany gruz budowlany. Jak udało im się ustalić, odpady pochodziły z remontowanego kościoła. Sprawa wzbudziła duże poruszenie, nie tylko ze względu na potencjalne zagrożenie dla środowiska, ale również ze względu na sposób działania lokalnej parafii. Do zdarzenia doszło w Ropience, w gminie Ustrzyki Dolne.
reklama

Do naszej redakcji wpłynęła informacja od jednej z mieszkanek Ropienki, która – po powrocie do domu – odkryła, że nad niewielkim rozlewiskiem pojawiło się dużo gruzu. Odpad nie był przypadkowy. Mieszkańcy przeprowadzili tak zwane wewnętrzne śledztwo, próbując ustalić jego pochodzenie.

Po powrocie do domu zauważyliśmy, że na terenie malowniczego rozlewiska, znajdującego się w naszym sąsiedztwie, zalega znaczna ilość gruzu. Natychmiast podjęliśmy próbę ustalenia jego pochodzenia. Sytuacja była poważna – nie było jasne, kto odpowiada za wyrzucenie odpadów, a dodatkowo teren, na którym je zdeponowano, znajduje się na skarpie o nieuregulowanym statusie własnościowym. Obawialiśmy się, że w przypadku braku jednoznacznego wskazania sprawcy, gruz pozostanie tam na stałe, szpecąc krajobraz i potencjalnie zagrażając środowisku

reklama

– powiedziała nam jedna z mieszkanek.

 

Reakcja społeczna na całe zdarzenie

Po dokładnym rozpoznaniu mieszkańcy dotarli do informacji, że gruz pochodzi z posadzki remontowanego kościoła w Ropience. Jak ustalono, to parafianie postanowili samodzielnie pozbyć się odpadów budowlanych, wywożąc je do pobliskiego rozlewiska. Obecna na miejscu sołtys potwierdziła te ustalenia. Podkreśliła, że gruz rzeczywiście pochodzi z prac prowadzonych w świątyni i że osoby odpowiedzialne za jego zdeponowanie zobowiązały się do uprzątnięcia terenu. W związku z tym mieszkańcy postanowili wstrzymać się ze zgłoszeniem sprawy na policję, dając sprawcom czas na naprawienie szkody.

To nie jest sytuacja, którą można zignorować. Parafia powinna mieć podpisaną umowę z firmą zajmującą się odbiorem odpadów, a wywóz gruzu powinien zostać przeprowadzony zgodnie z przepisami. Tymczasem ktoś postanowił załatwić sprawę „po swojemu”, zupełnie lekceważąc kwestie środowiskowe

reklama

– dowiadujemy się.

Próby kontaktu z przedstawicielem parafii nie przyniosły rezultatów. Jak powiedziała nam mieszkanka, z którą rozmawialiśmy, ksiądz odmówił rozmowy, argumentując to dniem wolnym. Podjęto również próbę zawiadomienia ochrony środowiska. Okazało się jednak, że instytucja może interweniować dopiero po otrzymaniu oficjalnego zgłoszenia na piśmie. O sytuacji powiadomiona została także Gmina Ustrzyki Dolne.

My również próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie z parafią, ale bezkutecznie.

Gruz znika, ale pytania pozostają

Dzisiaj, na miejscu pojawiła się koparka. Jak zostaliśmy powiadomieni, rozpoczęło się usuwanie odpadów. Choć reakcja nastąpiła dopiero po interwencji społeczności lokalnej i pod groźbą zgłoszenia sprawy na policję, przyniosła wymierny efekt.

reklama

Systemowe zaniedbanie czy jednostkowy incydent?

Choć sprawa została rozwiązana, pozostaje pytanie o zaniedbania. Utylizacja odpadów budowlanych, szczególnie tych pochodzących z obiektów publicznych i sakralnych wymaga nie tylko świadomości, ale i przestrzegania obowiązujących przepisów. Samodzielne działanie parafian, nawet w dobrej wierze, nie zwalnia instytucji odpowiedzialnej z obowiązku legalnego gospodarowania odpadami. Zaniechanie obowiązku podpisania umowy z firmą odbierającą gruz czy brak nadzoru nad jego transportem to nie tylko problem organizacyjny, to realne zagrożenie dla środowiska.

reklama

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo