Nielegalny rajd po Bieszczadach. „To pierwszy przypadek zatrzymania tak wysoko w górach”

W wyniku kilkudniowej akcji Straży Leśnej „Majówka” na terenie podkarpackich lasów, kierowcy naruszający zakaz wjazdu do lasów zostali surowo ukarani. Działania przyniosły efekt w postaci 21 wystawionych mandatów o łącznej wartości 4 tysięcy złotych oraz ponad 100 pouczeń. Jak przekazuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, zdarzenie w lesie Nadleśnictwa Baligród można określić spektakularnym naruszeniem przepisów.

Wspólne patrole strażników leśnych z Baligrodu, Cisnej i Komańczy przy wsparciu funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Lesku przyniosły efekt w postaci ujęcia i ukarania kierowców grupy samochodów terenowych poruszających się nielegalnie w głębi lasów

– informuje Edward Marszałek.

Fot. Archiwum Straży Leśnej w Nadleśnictwie Baligród

Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie zauważył, że jest to pierwszy przypadek zatrzymania tak wysoko w górach na terenach ostoi zwierzyny. Pojazdy penetrowały las tuż przy pieszym szlaku turystycznym prowadzącym z Baligrodu przez Berdo w kierunku szczytów Durna i Łopiennik (1071 m n.p.m.).

Kierujący zostali ukarani mandatami karnymi w najwyższych przewidzianych przepisami kwotach. Akcja „Majówka” będzie trwać do 9 maja, a jej celem jest egzekwowanie przestrzegania zakazu wjazdu do lasów oraz ochrona środowiska naturalnego przed nielegalną penetracją.

Fot. Archiwum Straży Leśnej w Nadleśnictwie Baligród

Ograniczenie wjazdu do lasów ma na celu ochronę siedlisk zwierząt leśnych oraz zachowanie integralności ekosystemów leśnych, szczególnie w okresie ożywienia przyrody. Akcje takie jak „Majówka” są kluczowe dla przestrzegania przepisów dotyczących ochrony przyrody i edukowania społeczeństwa na temat odpowiedzialnego korzystania z terenów leśnych.