Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie poinformował, że wczoraj, w godzinach porannych na terenie Nadleśnictwa Jarosław, Straż Leśna wraz z policjantami z komisariatu w Radymnie zatrzymała wnykarza kłusującego na leśną zwierzynę. Zdarzenie miało miejsce w leśnictwie Korzenica, nieopodal miejscowości Wietlin w gminie Laszki.
69-letni mężczyzna posiadał przy sobie maczetę, kombinerki oraz gwóźdź. W trakcie wykonywania dalszych czynności w tej sprawie, funkcjonariusze przystąpili do przeszukania domu mężczyzny. W budynkach gospodarczych mundurowi ujawnili metalowy potrzask oraz metalowe linki i druty
– relacjonuje aspirant sztabowy Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Fotopułapki pozwoliły zebrać materiał dowodowy
Stanisław Sopel, komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Jarosław mówi, że miejsce, gdzie znajdywane były wnyki było już od pewnego czasu obserwowane, a zamontowane tam fotopułapki pozwoliły zebrać dowody w postaci zdjęć i filmików.
Otrzymany materiał posłużył do przeprowadzenia wspólnej akcji Straży Leśnej i Policji w celu zatrzymania kłusownika na gorącym uczynku
– informuje Edward Marszałek.
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zakładania wnyków, w trakcie których zabezpieczyli sześć stalowych linek, wykorzystywanych przy procederze kłusownictwa.
Do pięciu lat pozbawienia wolności
Ponadto, jak przekazuje Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie, za usiłowanie pozyskania zwierzyny, poprzez rozstawianie sideł, posiadania potrzasków oraz wnyków do kłusownictwa grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Teraz sprawą zajmie się sąd, który zdecyduje o przepadku przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa.
Przypadki kłusownictwa zdarzają się cały czas
Mimo że problem kłusownictwa na terenach leśnych w regionie systematycznie maleje, to wciąż zdarzają się przypadki tego procederu. W 2019 roku zanotowano 25 przypadków kłusownictwa, w roku ubiegłym zaś 13. Najczęściej celem kłusowników były jelenie, sarny i dziki, ale w minionych latach zdarzyły się również szakal złocisty, borsuk, wilk, bóbr i myszołów. W ubiegłym roku zlikwidowano 104 narzędzia kłusownicze (wnyki), a jeszcze pięć lat temu znajdowano ich ponad 300
– dodaje Edward Marszałek.
źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie (Edward Marszałek), Podkarpacka Policja
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.