reklama

Międzynarodowy rekonesans bez rękodzieła z Cisnej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB/Dariusz Wethacz – Wójt Gminy Cisna

Międzynarodowy rekonesans bez rękodzieła z Cisnej - Zdjęcie główne

Międzynarodowy rekonesans bez rękodzieła z Cisnej | foto FB/Dariusz Wethacz – Wójt Gminy Cisna

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościBieszczady w sercu stolicy – tak można podsumować obecność gminy Cisna na 31. Międzynarodowych Targach Turystycznych w Warszawie, które odbyły się w dniach 10–12 października. Przez trzy dni przedstawiciele gminy promowali to, co w Cisnej najpiękniejsze: dziką przyrodę, kulturę i niezwykły klimat, który od lat przyciąga miłośników gór z całej Polski. Ale zabrakło ważnego elementu regionu.
reklama

Jak relacjonuje wójt gminy Cisna, Dariusz Wethacz, udział w targach był wyjątkowym doświadczeniem i okazją do pokazania, że Bieszczady mają do zaoferowania znacznie więcej niż tylko piękne widoki.

Miałem przyjemność, wraz z Eweliną Kudłą-Krawiec, dyrektorką GCKiE w Cisnej, oraz Bogdanem Bajorkiem, kierownikiem Informacji Turystycznej, prezentować wszystko to, co w naszej gminie najpiękniejsze: naturę, kulturę i niepowtarzalny klimat Bieszczadów

– podkreślił.

Nie da się ukryć, że stoisko Cisnej cieszyło się dużym zainteresowaniem odwiedzających. Wójt przyznał z uśmiechem, że największym magnesem były kulinarne atrakcje.

Największym hitem były oczywiście świeżo pieczone proziaki, które przygotowywaliśmy na miejscu i serwowaliśmy z masełkiem czosnkowym lub domowym dżemem. Ich zapach przyciągał odwiedzających z całej hali!

reklama

– relacjonował z entuzjazmem.

Jak się okazało, nie tylko smakowite bieszczadzkie wypieki budziły zachwyt. Goście chętnie sięgali też po materiały promocyjne przygotowane przez gminę.

Dużym powodzeniem cieszyły się również nasze materiały promocyjne, każdy chciał zabrać ze sobą choć kawałek naszej pięknej i wyjątkowej gminy

– dodał Dariusz Wethacz.

Przedstawiciele Cisnej przyznali, że udział w targach był nie tylko okazją do promocji regionu, ale też do inspirujących rozmów i wymiany doświadczeń z innymi wystawcami.

To były trzy dni pełne rozmów, inspiracji i spotkań z ludźmi, którzy podobnie jak my kochają góry, naturę i autentyczność

reklama

– podsumował wójt.

Nie obyło się jednak bez konstruktywnych uwag ze strony mieszkańców, którzy śledzili relacje z wydarzenia. Niektórzy z nich zasugerowali, że przy kolejnej okazji warto włączyć do prezentacji także lokalnych twórców i rzemieślników, aby jeszcze pełniej zaprezentować bogactwo kultury regionu.

Dariusz Wethacz odniósł się do tych sugestii.

Dziękuję za świetną sugestię! Tegoroczny wyjazd miał przede wszystkim charakter rozpoznawczy, chcieliśmy sprawdzić, jakie są możliwości promocji naszej gminy podczas tak dużych targów. W przyszłym roku z pewnością rozważymy szerszą formułę prezentacji z udziałem lokalnych twórców i bardziej widowiskowymi elementami, jeśli tylko znajdą się chętni do wspólnego działania

reklama

– zapowiedział.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo