W Lesku na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Stawowej znajduje się kapliczka z 1884 roku. Niestety, ze względu na usytuowanie pojawia się problem z jej przesunięciem. W związku z tym odbyły się kolejne spotkania i rozmowy przedstawicieli Fundacji „Opoka” oraz miejscowego stowarzyszenia działającego przy Urzędzie Miasta Leska.
Prowadzone rozmowy mają na celu doprowadzić do przesunięcia kapliczki o kilkanaście metrów od macierzystej lokalizacji. Jest to bardzo istotne działanie pod kątem planowej inwestycji drogowej w ramach której ma zostać wybudowane rondo. Na wniosek Fundacji „Opoka” oraz miejscowego Stowarzyszenie działającego przy Urzędzie Miasta Leska odbyły się spotkania w której udział wzięli: Adam Snarski, burmistrz Leska, przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z Krosna oraz przedstawiciele Podkarpackiej Fundacji Ochrony Zabytków „Opoka”. Jak się dowiadujemy każda ze stron wyraziła pozytywną akceptację na przesunięcie zabytkowego obiektu z zachowaniem warunków technicznych bez rozbiórki. Warto zauważyć, że teren pod kapliczkę przekazuje obecny właściciel stacji benzynowej.
Jak informuje Fundacja „Opoka, tymczasowo przejmie ona wszelkie czynności oraz ustalenia związane z planowanym zadaniem łącznie z wykonaniem przez doktora archeologii Marka Gransickiego projektu przesunięcia z jego autorskim nadzorem. Są również deklaracje pomocy finansowych co do jej renowacji.
[Best_Wordpress_Gallery id="615" gal_title="Zabytkowa kapliczka w Lesku"]
Obecnie trwają sprawy proceduralne. Obiekt ten znajduje się w grupie niezwykłych, cennych i rzadkich zabytkowych kaplic dworskich regionu Podkarpacia, które szczęśliwie przetrwały trudne czasy. To bardzo ważny element tożsamości mówiący też o tym, że wartością tego zabytku nie jest tylko sam wiek, ale też to jaką przekazuje historię i jej treść, mając tym samym bardzo duże znaczenie nie tylko dla lokalnej społeczności. Zatem chrońmy tę niezwykłą kapliczkę aby tę treść nieustannie i wiecznie przekazywały naszym pokoleniom
- informuje Fundacja "Opoka".