Wczoraj w mediach społecznościowych pojawiała się informacja o rzekomym przejmowaniu przez wojska hoteli w Bieszczadach. „W Ustrzykach Górnych policja i wojsko przejmuje hotele i pensjonaty” – napisał na swoim Twitterze Mateusz Chmiel z Ruchu Narodowego.
Wczoraj w mediach społecznościowych, a także wśród mieszkańców w Bieszczadach zawrzało. Wszystko to za sprawą kontrowersyjnego wpisu Mateusza Chmiela, pełniącego funkcję pełnomocnika Ruchu Narodowego.
Policja i wojsko przejmują hotele i pensjonaty w okolicy Ustrzyk Górnych, ewakuują gości. Prawdopodobnie zostanie tam wprowadzony stan wyjątkowy i nie będzie możliwości wjazdu cywili w te rejony /informacja bezpośrednio od hotelarzy/
- napisał na Twitterze Mateusz Chmiel.
Czy wojsko przejmie hotele w Bieszczadach?
Aktualnie nic nie wskazuje na to, żeby miało dojść do takich sytuacji, jak całkowite przejęcie miejsc noclegowych w Bieszczadach. Policja, straż graniczna czy właściciele hoteli i pensjonatów nie potwierdzają tych informacji. Hotelarze zauważają też, że jeżeli będzie taka potrzeba, nie wykluczają wynajmu noclegów rządowi na rzecz pomocy uchodźcom.Zdjęcie główne: zdjęcie ilustracyjne
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.