reklama

Częste spotkania z niedźwiedziami w Bieszczadach. Kazimierz Nóżka tłumaczy, dlaczego tak się dzieje

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Częste spotkania z niedźwiedziami w Bieszczadach. Kazimierz Nóżka tłumaczy, dlaczego tak się dzieje - Zdjęcie główne

Niedźwiedź | foto Pixabay

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościJeszcze kilkanaście lat temu spotkanie tropu niedźwiedzia w Bieszczadach uchodziło za duże wydarzenie. Dziś obserwacje tych zwierząt stają się coraz częstsze, zarówno w głębi lasów, jak i w pobliżu ludzkich siedzib. O przyczynach tego zjawiska i o tym, kiedy spotkanie z niedźwiedzicą może być szczególnie niebezpieczne, opowiada Kazimierz Nóżka, emerytowany leśnik i jeden z najbardziej znanych znawców bieszczadzkiej przyrody.
reklama

Niedźwiedzi bieszczadzkiej w karpackich lasach przybywa zdecydowanie

– mówi Kazimierz Nóżka.

Jeszcze niedawno zwierzęta te były skryte, rzadko obserwowane i wycofane. Spotkanie ich tropów uznawano za duże osiągnięcie. Dziś sytuacja zmienia się dynamicznie – coraz częściej można je zobaczyć podczas wędrówek po lasach, a także w pobliżu terenów zamieszkałych przez ludzi.

Większe mioty niż dawniej

Kazimierz Nóżka zwraca uwagę, że niedźwiedzie zmieniają także swoją biologię rozrodu.

reklama

Wydawało się, że dawniej niedźwiedzice ciężarne wydawały na świat najczęściej jednego niedźwiadka, rzadko dwa. Dzisiaj można powiedzieć śmiało, że w jednym miocie rodzi się 2–3 młode, a był nawet przypadek, że niedźwiedzica urodziła czwórkę

– tłumaczy leśnik.

Rozwiń

Taka tendencja przekłada się na systematyczny wzrost populacji i większe prawdopodobieństwo spotkań człowieka z tym dużym drapieżnikiem.

Szczególnie niebezpieczny czas

Na szczególną ostrożność trzeba uważać wczesną wiosną. Niedźwiedzice wydają młode w marcu i kwietniu, a to właśnie wtedy są najbardziej agresywne.

To jest ten okres, kiedy dochodzi do największej ilości przypadków ataku niedźwiedzia na człowieka

– podkreśla Kazimierz Nóżka.

Zagrożenie dotyczy zwłaszcza osób, które zapuszczają się w gęste, trudno dostępne miejsca w poszukiwaniu zrzutów poroży jeleni. Wówczas mogą wejść na teren, na którym niedźwiedzica prowadzi swoje młode na pierwsze spacery.

reklama

Jak zachować bezpieczeństwo w lesie?

Ekspert przypomina, że spacerując po mniej znanych fragmentach Bieszczadów, należy zachować szczególną ostrożność.

reklama

Pamiętajmy, żeby unikać takich miejsc, których nie znamy, gdzie mamy ograniczoną widoczność – szczególnie w marcu i kwietniu. Możemy wówczas narazić się na duże niebezpieczeństwo ze strony niedźwiedzicy chroniącej swoje młode

– ostrzega Kazimierz Nóżka.

Zdaniem leśnika, przybywa niedźwiedzi i trend ten będzie się utrzymywał. Oznacza to, że człowiek musi nauczyć się współistnieć z tym gatunkiem i zachować odpowiedni dystans.

To się będzie zmieniać, niedźwiedzi będzie przybywać, a my musimy nauczyć się z tym tematem żyć

– podsumowuje Kazimierz Nóżka.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo