Kolorowa bieszczadzka jesień już za nami. Z większości drzew opadły liście powodując – jak podkreśla to w swoich nagraniach Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród – szarość. Teraz wędrując szlakami górskimi częściej niż szeroką panoramę, zobaczymy mgłę, która w znaczny sposób ogranicza widoczność. Warunki do wędrówek również nie są najlepsze, a to chociażby ze względu na silnie wiejący wiatr i błoto znajdujące się na szlakach, które może spowodować poślizgnięcie się, a w dalszej konsekwencji upadek. Średnia temperatura powietrza utrzymująca się przez ostatnie dni w dolinach to około 6-10 stopni Celsjusza, z kolei w górach znacznie mniej.
Dla wielu osób, takie warunki są najlepsze do przemierzania bieszczadzkich szlaków, jednak w takich sytuacjach należy pamiętać przede wszystkim o odpowiednim przygotowaniu, zwracając uwagę na ubiór, obuwie, dobrze wyposażony plecak, a także naładowany telefon komórkowy, dzięki któremu w razie potrzeby, będzie można wezwać na pomoc ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR.
Przez ostatnie dni na szlakach turystycznych zlokalizowanych na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego jest dużo mniejszy ruch.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Doroty Krynickiej i Marka Zielonki, wykonane wczoraj podczas wędrówki z Przełęczy Wyżniańskiej na Małą i Wielką Rawkę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.